Reklama

Komórkowe sieci w 2013 roku więcej zapłaciły zarządom

Telekomunikacja. Ponad 20 mln zł zarobili ?w sumie w ubiegłym roku główni menedżerowie dwóch z czterech największych telekomów w kraju.

Publikacja: 14.02.2014 07:20

Komórkowe sieci w 2013 roku więcej zapłaciły zarządom

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

5,88 mln zł otrzymał w 2013 roku Maciej Witucki, który w drugiej połowie września ubiegłego roku oddał fotel prezesa zarządu Orange Polska w ramach tzw. pokojowej sukcesji – wynika ze sprawozdania rocznego giełdowego telekomu. Kwota wynagrodzenia menedżera jest więc o 3 mln zł wyższa niż w 2012 roku, co oznacza najprawdopodobniej, że właśnie tyle uzyskał w zamian za zmianę funkcji. Formalnie pełnić miał ją do kwietnia 2015 roku. Wtedy kończyła się jego trzyletnia kadencja, ustalona przez walne zgromadzenie akcjonariuszy w 2011 roku.

3 mln zł więcej niż w 2012 r. otrzymał Maciej Witucki odchodząc ze stanowiska szefa Orange Polska.

2013 rok był dobry także dla pozostałych menedżerów wchodzących w skład zarządu Orange Polska. Czterech głównych zarządzających grupą (nie licząc zarobków nowego prezesa Bruno Duthoit) zarobiło w ub.r.  łącznie 8,97 mln zł (rok wcześniej o 200 tys.  zł mniej).  Gros tej kwoty zostało im już wypłacone.

Brakuje danych o wynagrodzeniach w Polkomtelu czy T-Mobile Polska.

Ale wiadomo, że nie najgorzej zarabiają główni menedżerowie w P4, operatorze sieci Play. Zgodnie z prospektem obligacji wyemitowanych przez tę sieć, w ciągu trzech kwartałów 2013 r. łączne wynagrodzenie zarządu wyniosło 7,7 mln zł. Rok wcześniej – 6,1 mln zł.  Na tej podstawie można szacować, że w całym 2013 r. sześciu zarządzających siecią zarobiło w sumie 10,1 mln zł.  Średnio na członka zarządu P4 wypada więc około 1,7 mln zł.  Ponieważ jednak w ub.r. doszło do zmiany we władzach (telekom ma nowego członka zarządu odpowiadającego za finanse), nie jest wykluczone, że podane wynagrodzenie obejmuje również odprawę.

Reklama
Reklama

Operatorzy telekomunikacyjni, szczególnie komórkowi,  to obok  banków branża, w której wynagrodzenia od lat są najwyższe w gospodarce.

5,88 mln zł otrzymał w 2013 roku Maciej Witucki, który w drugiej połowie września ubiegłego roku oddał fotel prezesa zarządu Orange Polska w ramach tzw. pokojowej sukcesji – wynika ze sprawozdania rocznego giełdowego telekomu. Kwota wynagrodzenia menedżera jest więc o 3 mln zł wyższa niż w 2012 roku, co oznacza najprawdopodobniej, że właśnie tyle uzyskał w zamian za zmianę funkcji. Formalnie pełnić miał ją do kwietnia 2015 roku. Wtedy kończyła się jego trzyletnia kadencja, ustalona przez walne zgromadzenie akcjonariuszy w 2011 roku.

Reklama
Biznes
Hyundai w ogniu napięć USA–Korea Płd. Fabryka w Georgii opóźniona przez akcję służb
Biznes
Zakupy systemów antydronowych, kłopoty niemieckiego eksportu i decyzja EBC
Biznes
Prezes Totalizatora Sportowego: Jest silne lobby, które chce znieść monopol państwa
Biznes
Elon Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem świata. Jest nowy król bogactwa
Biznes
Rosyjskie drony nad Polską, strategia rozwoju do 2035 i IPO Smyka
Reklama
Reklama