Po spotkaniu w Turynie z akcjonariuszami Sergio Marchionne był pełen optymizmu co do perspektyw firmy po pełnej fuzji z Chryslerem i osiągnięcia zakładanego od dawna poziomu produkcji. Włoch zawsze mówił, że zdolność produkowania co najmniej 6 mln pojazdów rocznie ma zasadnicze znaczenie dla przetrwania firmy samochodowej na światowym rynku, ale jego grupa nie osiągnęła tego poziomu. W ubiegłym roku wysłała z fabryk 4,4 mln pojazdów z powodu gorszego popytu w kraju i na kilku innych rynkach w Europie.
Fiat przejął w styczniu pełną kontrolę nad Chryslerem, płacąc 4,35 mld dolarów. Powstała siódma na świecie grupa samochodowa, której teraz będzie łatwiej i taniej korzystać z technologii, gotówki i sieci salonów obu partnerów. — Do 2018 r. Fiat będzie w stanie produkować ponad 6 mln samochodów rocznie — powiedział Marchionne dziennikarzom.
FCA zamierza eksportować auta Maserati i Alfa Romeo dla zrównoważenia małego popytu na tradycyjnych rynkach. Plan dotyczący nowych modeli i inwestycji zostanie przedstawiony na początku maja.
Marchionne stwierdził teraz, że FCA może nie być zmuszona do sprzedawania aktywów dla sfinansowania swego planu ekspansji, ale może go sfinansować emisją papierów dłużnych. — Jeśli spojrzeć dziś na strukturę, to z technicznego punktu widzenia nie muszę sprzedawać aktywów Pozyskanie kapitału innego rodzaju instrumentem jest nadal aktualne — powiedział. — Wieli ludzi z Wall Street mówi nam, że nie musimy sprzedawać aktywów czy podwyższać kapitału, ale możemy to sfinansować po prostu długiem — dodał. Emisja obligacji zamiennych na udziały była jedną z opcji branych dotąd pod uwagę.
Przygotowani do ataku
Marchionne i przewodniczący rady dyrektorów John Elkann powiedzieli akcjonariuszom, że czeka ich wiele dobrych wiadomości, bo zakończona procedura łączenia się z Chryslerem stwarza większe globalne możliwości. — Dziś jesteśmy wyposażeni, by ruszyć do ataku na gigantów w naszym sektorze — powiedział Marchionne. Dodał, że grupa rozmawia nadal z Rosjanami o możliwej współpracy, która mogłaby doprowadzić do uruchomienia przez FCA w Rosji fabryki produkującej Jeepy i lekkie pojazdy dostawcze. — Rozmowy z Federacją Rosyjską i Sbierbankiem trwają, Rosja jest nadal rynkiem o strategicznym znaczeniu — powiedział.