- Autobus ma służyć mieszkańcom miasta Lublin – zapowiada prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. Oznacza to, że inicjatorzy przedsięwzięcia zakładają jego lokalny charakter i nie chcą konkurować np. z Solarisem. Miasto nie informuje, ile sztuk elektrycznego autobusu chciałoby eksploatować, ani kiedy spodziewa się wprowadzenia go na ulice. Ale Ursus jest dobrej myśli: - Zaprojektowanie oraz produkcja autobusów elektrycznych jest kolejnym, naturalnym krokiem następującym zaraz po wyprodukowaniu pierwszej partii trolejbusów dla Lublina i znakomicie wpisuje się w strategię spółki - przekonuje prezes Ursus SA, Karol Zarajczyk.

Innowacyjnym rozwiązaniem zastosowanym w konstrukcji autobusu ma być umieszczenie baterii po bokach pojazdu, na wysokości podłogi, a nie jak to jest powszechnie stosowane - na dachu autobusu. Ma to pozwolić na szybką wymianę baterii.

Silniki napędowe o mocy 150 kW zostaną umieszczone w piastach kół osi tylnych i zasilane będą bateriami o pojemności energetycznej co najmniej 200 kWh. Ich trwałość została obliczona na minimum 6 lat. Stworzony przez konsorcjum autobus będzie mógł zabrać nawet 70 pasażerów, znajdą się w nim 23 miejsca siedzące. Ponadto autobus będzie posiadał klimatyzowaną przestrzeń dla pasażerów, jak i dla kierowcy, a także możliwość szybkiego - 15 minutowego ładowania baterii na przystankach końcowych.

Dotychczas autobusy elektryczne testowało kilka miast w Polsce. Test przeprowadziło m.in. Zakopane, które ma starać się o dotacje do zakupu elektrycznych autobusów z funduszy Unii Europejskiej. W ubiegłym tygodniu pierwszy autobus elektryczny wyruszył na ulice Krakowa. Pojazd wyprodukowany przez firmę Solaris z Bolechowa pod Poznaniem będzie testowany przez rok. W tym czasie miasto będzie mogło podjąć decyzję o zakupie większej partii takich autobusów. Na razie na kontrakt jako pierwsza zdecydowała się Warszawa – 10 sztuk autobusów elektrycznych ma dostarczyć chiński producent BYD, który wygrał przetarg z poznańskim Solarisem. Ten ostatni odwołuje się jednak od wyników postępowania, oskarżając konkurenta o zaniżanie ceny. Do tej pory Solaris sprzedał swoje pojazdy elektryczne do Klagenfurtu (Austria), Brunszwiku, Dusseldorfu i Hamburga (Niemcy) oraz do Vasteras (Szwecja). W Polsce kilka miast testuje tego typu pojazdy.