UKE: większość za zwolnieniem Orange z regulacji

Nie wszyscy są przeciwni zwolnieniu operatora z obowiązku udostępniania internetu konkurentom. Według regulatora większość głosów ?padła „za".

Publikacja: 24.06.2014 09:56

UKE: większość za zwolnieniem Orange z regulacji

Foto: Bloomberg

O tym, że Netia, Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki  i Telekomunikacji oraz UPC Polska miały krytyczne uwagi do projektu regulatora, pisaliśmy na łamach "Rz" w ubiegłym tygodniu. Tymczasem według Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) większość stanowisk, które wpłynęły w toku konsultacji projektu zwolnienia Orange Polska z obowiązku udostępniania sieci internetu na obszarze 76 gmin były dla regulatora pozytywne.

– Do UKE wpłynęły stanowiska od 24 podmiotów. Zdecydowana większość, bo aż 16, poparło konsultowane rozstrzygnięcia – informuje Dawid Piekarz, rzecznik UKE.

Cztery podmioty miały wyrazić częściowe poparcie lub zgłosiły potrzebę uzupełnień i poprawek projektu decyzji, a pozostałe cztery jednoznacznie sprzeciwiły się proponowanym regulacjom.

Wśród podmiotów, które opowiedziały się za zwolnieniem Orange z obowiązków regulacyjnych polegających na gotowości do udostępniania na zasadach hurtowych sieci internetu konkurencyjnym firmom (w tzw. modelu BSA), są m.in. BCC, Pracodawcy RP, Polska Izba Informatyki  i Telekomunikacji (należy do niej Orange). Są też operatorzy.

– Uważamy, że należy otworzyć rynek – mówi Jarosław Niechcielski, dyrektor biura współpracy z regulatorem w radiodyfuzyjnym Emitelu. Według niego, regulacje są potrzebne tam, gdzie nie ma wyboru infrastruktury. A na obszarach, na których UKE chce zdjąć z Orange regulacyjne kajdany, konkurencja infrastrukturalna istnieje.

Netia podnosi tu, że UKE nie zbadał faktycznej sytuacji konsumentów, ponieważ posiłkuje się danymi geograficznymi i statystyką.

UKE chce zwolnić Orange Polska z obowiązków regulacyjnych, aby ożywić konkurencję. Operator walczy głównie z kablówkami i będzie mógł poprawić swoją ofertę: głównie cenową.

Magdalena Gaj, prezes UKE nie ukrywała też, że liczy, iż Orange zacznie więcej inwestować w sieć światłowodową. Nie wyklucza tego Bruno Duthoit, prezes Orange Polska, który mówił niedawno w wywiadzie udzielonym "Rz", że deregulacja może zachęcić telekom do większych inwestycji w tę technologię. Dziś wydaje na nią niewiele. Na ten rok zabudżetowano 40 mln zł.

Netia, która w ostatnich latach zbudowała swoją pozycję dzięki korzystaniu z sieci Orange, na obszarach potencjalnie poddanych deregulacji ma dziś kilka tysięcy abonentów BSA (na około 250 tys. wszystkich). Nie walczy tylko o to, aby ich zachować.

Poluzowanie karbów Orange sprawi, że konkurować będzie z nim trudniej, nie łatwiej.  Także tam, gdzie leży własna sieć.

O tym, że Netia, Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki  i Telekomunikacji oraz UPC Polska miały krytyczne uwagi do projektu regulatora, pisaliśmy na łamach "Rz" w ubiegłym tygodniu. Tymczasem według Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) większość stanowisk, które wpłynęły w toku konsultacji projektu zwolnienia Orange Polska z obowiązku udostępniania sieci internetu na obszarze 76 gmin były dla regulatora pozytywne.

– Do UKE wpłynęły stanowiska od 24 podmiotów. Zdecydowana większość, bo aż 16, poparło konsultowane rozstrzygnięcia – informuje Dawid Piekarz, rzecznik UKE.

Biznes
Cyfrowa rewolucja w samorządach
Biznes
Finansowanie obronności z UE (na razie) niewypałem
Biznes
Poradzimy sobie z kumulacją inwestycji
Biznes
Gdzie wypoczywa dwór Władimira Putina i objęci sankcjami oligarchowie?
Biznes
Eksperci krytycznie o wydatkach Europy na zbrojenia. Im bliżej Rosji, tym lepiej
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku