ZE PAK rozważy inwestycję w nową kopalnię węgla

Na początku nikt nie jest zachwycony perspektywą budowy kopalni odkrywkowej tuż za miedzą. Ale to nie musi być miłość od pierwszego wejrzenia. Wystarczy np. opracować wspólnie zasady wykupu gruntów – przekonuje Zbigniew Bryja, prezes PAK Górnictwo.

Publikacja: 05.08.2014 08:14

ZE PAK rozważy inwestycję w nową kopalnię węgla

Foto: materiały prasowe

Węgiel brunatny to ostatnio gorący temat. Wątpliwości lokalnych społeczności, protesty ekologów – to wszystko nie wróży dobrze nowym inwestycjom. PAK Górnictwo liczy się z tym, że nowe odkrywki mogą nie dojść do skutku i elektrownie opalane węglem brunatnym już za 30 – 40 lat przejdą do historii?

Oby nie ziścił się ten czarny scenariusz, bo węgla brunatnego w Polsce mamy pod dostatkiem. Licząc od II Wojny Światowej, wydobyliśmy w kraju niecałe 3 mld ton tego surowca, podczas gdy samo niezagospodarowane jeszcze złoże pod Legnicą ma zasoby sięgające aż 12 mld ton. To pokazuje potencjał, jaki drzemie w węglu brunatnym, którego udział w krajowej produkcji energii elektrycznej wynosi dziś około 35 proc. Jednak prawdą jest, że jeśli nie będzie nowych odkrywek, to zaprzepaścimy tę szansę. Żyjemy w czasach, w których bezpieczeństwo państwa mierzy się bezpieczeństwem energetycznym. Polski rząd powinien walczyć o te złoża jak o niepodległość.

A nie walczy?

Energetyka oparta na własnym węglu jest dla rządu priorytetem, ale za tym nie idą konkrety. Przynajmniej w odniesieniu do węgla brunatnego. Od dawna mówi się o konieczności uchwalenia wykazu złóż strategicznych dla kraju. Tymczasem do dziś nie ustalono nawet kryteriów wyboru obszarów czy zasad konsultacji branżowych. Trudno też egzekwować już istniejące przepisy. Jeśli złoża są udokumentowane, to powinny znaleźć się w dokumentach planistycznych gminy w celu ochrony. Jednak w praktyce samorządy nie wywiązują się z tych obowiązków, a nawet jeśli złoża zostały uwzględnione w miejscowych planach, to i tak gminy pozwalają na zabudowę tych miejsc. Wobec takich praktyk jesteśmy bezradni.

To właśnie takich ograniczeń inwestycyjnych boją się gminy. Dodatkowo lokalni mieszkańcy często nie chcą się przesiedlać, obawiają się, że inwestor zaniży cenę wykupu gruntów, nie chcą porzucać ojcowizny... Trudno ich nie zrozumieć.

Tu potrzebna jest edukacja społeczna. Ja na spotkaniach zawsze powtarzam mieszkańcom, że nowe kopalnie węgla to szansa dla nich i dla ich dzieci. To nowe miejsca pracy – nie tylko przy wydobyciu. To konkretne pieniądze z podatków i opłat dla gmin. To szansa, by ich dzieci nie wyjeżdżały za granicę za chlebem. Ja rozumiem, że na początku nikt nie jest zachwycony perspektywą budowy kopalni odkrywkowej tuż za miedzą. Ale to nie musi być miłość od pierwszego wejrzenia. Wystarczy stworzyć atmosferę dialogu, wypracować wspólnie pewne rozwiązania, np. zasady wykupu gruntów, oferować całej gminie bonusy, np. darmową energię z nowych elektrowni. Jeżeli mają lepsze pomysły, niech proponują. Jesteśmy gotowi do dyskusji.

Takie argumenty mogą przekonać lokalną społeczność, ale nie ekologów. W końcu nie chodzi o kopalnie podziemne, ale gigantyczne odkrywki. Faktem jest też, że węgiel brunatny jest paliwem, który przy spalaniu emituje największą ilość dwutlenku węgla.

Dzięki nowoczesnym technologiom spalania węgiel staje się coraz mniej emisyjny i jest jednocześnie najtańszym paliwem do produkcji energii. Ponadto nie jest tak podatny na wahania cen na światowych rynkach jak np. węgiel kamienny. To bardzo ważne w kontekście zapewnienia niezależności surowcowej naszego kraju. Uzależnianie się od surowców sprowadzanych z innych krajów w sytuacji, gdy mamy pod dostatkiem węgla, jest objawem braku rozsądku. Oczywiście nieustannie walczymy o zmniejszenie emisji, stosujemy najnowocześniejsze technologie w elektrowniach, które dziś są bardziej wydajne i emitują zdecydowanie mniej CO2. Dlaczego nikt w Polsce nie protestuje przeciw cementowniom, które są potężnym emitentem dwutlenku węgla? Bo nie chcemy zabijać przemysłu, a żadne zmiany nie spowodują obniżenia emisji wynikającej z prostej reakcji chemicznej. Dlaczego pod referenda nie poddaje się wysokości podatków czy potrzeb obronnych kraju? Bo gdy w grę wchodzi interes państwa, głos społeczeństwa ma swoje granice. Poza tym po wyczerpaniu złóż tereny są rekultywowane i to samorządy decydują, czy chcą mieć tam jeziora, lasy, pola uprawne czy tereny rekreacyjne.

Jeśli chcemy zachować ciągłość w produkcji energii z węgla brunatnego, to kiedy powinny ruszyć nowe inwestycje?

Już teraz. Realia są takie, że przy eksploatacji nowego złoża pierwszą łopatę w ziemię wbija się po około 10 latach od otrzymania koncesji rozpoznawczej. Następne 10 lat to budowa kopalni odkrywkowej. Zazwyczaj trzeba też postawić w pobliżu elektrownię, bo węgiel brunatny opłaca się transportować tylko w obrębie 100 km. Chyba, że złoże znajduje się nieopodal istniejącej już siłowni. Czas działa więc na naszą niekorzyść i jeśli dopuścimy do wygaszenia niektórych elektrowni z powodu braku surowca, to tego nie da się już nadrobić.

Na jakim etapie są nowe projekty wydobywcze PAK Górnictwo?

Posiadamy koncesję na poszukiwanie i rozpoznawanie złoża węgla brunatnego w rejonie Poniec-Krobia i Oczkowice w południowej Wielkopolsce. Jesteśmy na wczesnym etapie, szacujemy wielkość złóż, określamy jego parametry, a na koniec ocenimy jaka jest opłacalność budowy odkrywek. Koncesja wygasa w 2016 r. Do tego czasu będziemy już gotowi z oceną projektów. Jeśli będzie pozytywna, uzyskamy akceptację naszego właściciela i pozyskamy finansowanie – wówczas ruszymy z inwestycjami.

Jakie będą ich koszty?

Trudno dziś je jednoznacznie określić, bo każda odkrywka jest inna. Nie wiadomo też, czy w związku z brakiem ochrony strategicznych złóż na tych terenach nie zaczną działać inni inwestorzy, a tym samym wykup gruntów czy wypłata odszkodowań znacznie podniesie koszty projektu, a może nawet go zaprzepaści. Szacuje się jednak, że budowa kopalni odkrywkowej, wydobywającej 10 mln ton węgla rocznie, to koszt rzędu przynajmniej 2,8 mld zł.

Część inwestorów, z uwagi na duży opór społeczny, wycofała się z planów budowy kopalń. Pan nadal wierzy, że PAK Górnictwo dopnie swego?

Ja się nie zniechęcam, taki już mam charakter. Jestem górnikiem od 32 lat i widzę korzyści, jakie może przynieść Polsce posiadanie własnego surowca energetycznego. Inwestycje w nowe kopalnie są nam pilnie potrzebne, bo obecnie eksploatowane złoża wkrótce się wyczerpią. Tymczasem największe złoża wciąż są niezagospodarowane i warto o nie walczyć.

—rozmawiała Barbara Oksińska

CV

Zbigniew Bryja pełni funkcję prezesa PAK Górnictwo od kwietnia 2009 r. Od lutego 2013 do maja 2014 r. zajmował też stanowisko prezesa PAK KWB Konin i PAK KWB Adamów. Wcześniej członek kadry zarządzającej KGHM Polska Miedź. Absolwent Wydziału Górnictwa Politechniki Wrocławskiej.

Węgiel brunatny to ostatnio gorący temat. Wątpliwości lokalnych społeczności, protesty ekologów – to wszystko nie wróży dobrze nowym inwestycjom. PAK Górnictwo liczy się z tym, że nowe odkrywki mogą nie dojść do skutku i elektrownie opalane węglem brunatnym już za 30 – 40 lat przejdą do historii?

Oby nie ziścił się ten czarny scenariusz, bo węgla brunatnego w Polsce mamy pod dostatkiem. Licząc od II Wojny Światowej, wydobyliśmy w kraju niecałe 3 mld ton tego surowca, podczas gdy samo niezagospodarowane jeszcze złoże pod Legnicą ma zasoby sięgające aż 12 mld ton. To pokazuje potencjał, jaki drzemie w węglu brunatnym, którego udział w krajowej produkcji energii elektrycznej wynosi dziś około 35 proc. Jednak prawdą jest, że jeśli nie będzie nowych odkrywek, to zaprzepaścimy tę szansę. Żyjemy w czasach, w których bezpieczeństwo państwa mierzy się bezpieczeństwem energetycznym. Polski rząd powinien walczyć o te złoża jak o niepodległość.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej