Reklama

Przemysł lotniczy magazynuje tytan

Amerykański Boeing ?tworzy rezerwy metalu ?na wypadek eskalacji konfliktu z Rosją.

Publikacja: 11.08.2014 15:52

Jak dowiedział się „The Wall Street Journal", amerykańskie firmy zaczęły gromadzić zapasy części tyt

Jak dowiedział się „The Wall Street Journal", amerykańskie firmy zaczęły gromadzić zapasy części tytanowych sprowadzanych z Rosji. Zaspokajają one 35 proc. potrzeb Boeinga na tytan.

Foto: Bloomberg

Tytan to lekki, niezwykle wytrzymały i odporny na korozję metal. Niezbędny jest całemu światowemu przemysłowi lotniczemu, zbrojeniowemu i kosmicznemu. Liderem globalnego rynku jest rosyjska korporacja VSMPO-Avisma (20 tys. pracowników), sprzedająca tytanowe elementy do 50 krajów świata.

Jak dowiedział się „The Wall Street Journal", amerykańskie firmy zaczęły gromadzić zapasy części tytanowych sprowadzanych z Rosji. Zaspokajają one 35 proc. potrzeb Boeinga na tytan.

VSMPO-Avisma należy w ponad 70 proc. do spółki Nordcom, utworzonej trzy lata temu przez pięciu głównych menedżerów tej firmy oraz Gazprombank. Spółka kupiła akcje VSMPO-Avisma od państwa za 970 mln dol. Pakiet blokujący (25 proc. plus akcja) ma państwowa korporacja zbrojeniowa Rostechnologie.

VSMPO-Avisma 70 proc. produkcji wysyła na eksport, a główni klienci to General Electric, Rolls-Royce, Airbus, Boeing, Snecma, Pratt & Whitney. VSMPO-Avisma do końca 2012 r. podwoił produkcję części z tytanu do 47 tys. ton.

Rosjanie są największym dostawcą część z tytanu do Airbusa (60 proc. zapotrzebowania) i drugim do Boeinga. Amerykanie oceniają wartość tytanowego biznesu w Rosji na co najmniej 18 mld dol. rocznie tylko w lotnictwie cywilnym.

Reklama
Reklama

Dlatego Boeing to największy amerykański inwestor w Rosji. W ciągu 20 ostatnich lat wydał tam 7,5 mld dol. W 2011 r. w Wierchniej Saudzie na Uralu rozpoczęła produkcję fabryka Ural Boeing Manufacturing, wspólne przedsięwzięcie Amerykanów i Rosjan.

Zakład na Uralu produkuje tytanowe części m.in. do samolotu Boeing 787 Dreamliner. Ich obróbka końcowa i montaż odbywają się w fabryce w Portland (USA). Inwestycja na Uralu kosztowała (I etap) ok. 60 mln dol. i ma roczne obroty 700–900 mln dol.

Boeing planował zainwestować w Rosji 27 mld dol. w ciągu dwóch najbliższych dekad. Teraz te inwestycje stoją pod znakiem zapytania.

Airbus – największy odbiorca tytanowych części z Rosji – nie planuje tworzenia rezerw tytanu. W 2009 r. Airbus i VSMPO podpisały kontrakt ważny do 2020 r. na tytanowe części do maszyn Airbus wart 4 mld dol.

Tytan to lekki, niezwykle wytrzymały i odporny na korozję metal. Niezbędny jest całemu światowemu przemysłowi lotniczemu, zbrojeniowemu i kosmicznemu. Liderem globalnego rynku jest rosyjska korporacja VSMPO-Avisma (20 tys. pracowników), sprzedająca tytanowe elementy do 50 krajów świata.

Jak dowiedział się „The Wall Street Journal", amerykańskie firmy zaczęły gromadzić zapasy części tytanowych sprowadzanych z Rosji. Zaspokajają one 35 proc. potrzeb Boeinga na tytan.

Reklama
Biznes
Joanna Makowiecka-Gatza: Geopolityka odciska dziś piętno na działalności biznesowej
Biznes
Prokuratura sprawdzi czy dzieci oszukały Zygmunta Solorza
Biznes
Ambitne kosmiczne plany Rosji. Chce dogonić Elona Muska
Biznes
Rosyjskie wakacje na okupowanych terenach Ukrainy. Kurorty, meduzy i propaganda
Reklama
Reklama