Koniec offsetowego eldorado

Chodzi o taki sprzęt, jak śmigłowce, drony i rakietowy oręż przeciwlotniczy wielomiliardowej wartości – ustaliła „Rz”.

Publikacja: 04.09.2014 09:59

Koniec offsetowego eldorado

Foto: Fotorzepa, Darek Gorajski DG Darek Gorajski

Armia ominie ważną zasadę unijną pełnej konkurencyjności, powołując się na ważny interes bezpieczeństwa państwa.

– To formuła dopuszczona przepisami Wspólnoty, wymagająca jednak dobrego uzasadnienia. Skorzystamy z tej możliwości, aby otworzyć drogę do stawiania zagranicznym producentom warunku polonizacji oferowanych technologii – twierdzi Czesław Mroczek, wiceminister obrony narodowej ds. modernizacji sił zbrojnych.

Choć największe transakcje zbrojeniowe nie będą mieć charakteru otwartego, przewidywanego ustawą o zamówieniach publicznych, to MON ma zadbać, by negocjatorzy zachowali dbałość o konkurencję. Zdaniem wiceministra Mroczka tak będzie np. w przypadku wyboru helikopterów wielozadaniowych (za 70 maszyn i system technicznego wsparcia trzeba będzie zapłacić ok. 8 mld zł). Warunki umowy i cenę wojsko będzie negocjować z trzema globalnymi producentami helikopterów: amerykańskim Sikorsky Aircraft, włosko-brytyjską AgustaWestland i zachodnioeuropejskim koncernem Airbus Helicopters.

Do największej transakcji związanej z rakietową tarczą przeciwlotniczą Wisła (wartość wieloletniego programu  przekracza 16 mld zł) MON już wskazało dwóch graczy i zbrojeniowych potentatów: amerykański Raytheon i zachodnioeuropejskie konsorcjum Eurosam, czyli Europejski Dom Rakietowy MBDA i Thales.

Podobnie ma być w przypadku zamówień na drony (kontrakt za ok. 3 mld zł) i okręty podwodne (w I etapie wydamy 7,5 mld zł ) – twierdzi MON.

Na spotkaniu z prezesami firm zbrojeniowych i przedsiębiorcami podczas trwającego w tym tygodniu w stolicy regionu świętokrzyskiego XXII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego wiceszef MON przekonywał, że w ramach wielkich, wartych 130 mld zł, inwestycji modernizacyjnych w ciągu najbliższej dekady wojsko zadba o interesy rodzimej zbrojeniówki. Kluczowym warunkiem negocjacji nowych kontraktów wojskowych ma być maksymalna polonizacja kupowanego uzbrojenia. Oznacza to przede wszystkim możliwość produkcji istotnych komponentów w kraju i – co jeszcze ważniejsze – przekazanie polskim firmom serwisowania, napraw i modernizacji strategicznego uzbrojenia.

– Właśnie utrzymanie przez kolejne lata krajowymi siłami importowanej broni i sprzętu w sprawności i gotowości do działania jest niczym innym jak realizacją ważnego interesu bezpieczeństwa państwa – twierdzi Czesław Mroczek.

MON potwierdziło w Kielcach, że zamówienie na śmigłowce wielozadaniowe będzie ostatnim wielkim przedsięwzięciem realizowanym z wykorzystaniem zapisów „starej" ustawy offsetowej. Kompensaty będzie więc rozliczał jeszcze minister gospodarki.

Nowe prawo offsetowe, zawężające możliwości pozyskiwania inwestycji tylko do technologii związanych z przedmiotem zamówienia,  podporządkowuje sprawy offsetowe ministrowi obrony.

Niepokoi to przedsiębiorców, którzy obawiają się, że MON ma inny priorytet niż wymuszanie za pomocą prawa offsetowego przemysłowej współpracy na zagranicznych dostawcach uzbrojenia, jak to było dotychczas.

Ooffset po nowemu

Od końca lipca obowiązują nowe zasady kontraktowania i rozliczania umów offsetowych, mniej korzystne dla przedsiębiorców. Obowiązek offsetowy towarzyszy wyłącznie transakcjom dokonywanym z pominięciem ustawy o zamówieniach publicznych, czyli takich z powołaniem się na ważny interes bezpieczeństwa państwa. Nowe regulacje ułatwiają wycofywanie się z już wynegocjowanych z firmami projektów.

Armia ominie ważną zasadę unijną pełnej konkurencyjności, powołując się na ważny interes bezpieczeństwa państwa.

– To formuła dopuszczona przepisami Wspólnoty, wymagająca jednak dobrego uzasadnienia. Skorzystamy z tej możliwości, aby otworzyć drogę do stawiania zagranicznym producentom warunku polonizacji oferowanych technologii – twierdzi Czesław Mroczek, wiceminister obrony narodowej ds. modernizacji sił zbrojnych.

Pozostało 88% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?