Reklama
Rozwiń
Reklama

Operatorzy chcą znać zasady internetowych konkursów

Do końca miesiąca prawnicy chcą sfinalizować prace nad planem działań dla dotacji na szybki Internet w tzw. białych plamach, czyli rejonach kraju, gdzie go jeszcze nie ma.

Publikacja: 11.09.2014 14:22

Operatorzy chcą budować sieci szybkiego internetu (NGA) przy wsparciu unijnym z Programu Operacyjneg

Operatorzy chcą budować sieci szybkiego internetu (NGA) przy wsparciu unijnym z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa wartego 8–10 mld zł.

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Operatorzy chcą budować sieci szybkiego internetu (NGA) przy wsparciu unijnym z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa wartego  8–10 mld zł (nie wszystko jest na internet). Zgadzają się w jednym: najważniejszą sprawą jest model, dzięki któremu będą mogli się o środki UE starać.

– To, czego dziś nam najbardziej brakuje, to warunki przystąpienia do konkursów, warunki realizacji inwestycji i informacja o tym, jak będzie wyglądał pierwszy dzień po ich zakończeniu. Czy będziemy mogli przyłączać klientów FTTH, czy też będziemy mieli ograniczenia? – mówił w środę Piotr Muszyński, członek zarządu Orange Polska.

Wtórował mu Piotr Marciniak, wiceprezes Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej, zrzeszającej małych operatorów. O przygotowaniu podstaw prawnych modelu interwencji w ramach PO PC opowiadali przedsiębiorcom i urzędnikom Aleksandra Auleytner (kancelaria Domański Zakrzewski Palinka) i Krzysztof Pigłowski (EY), pracujący na zlecenie resortu cyfryzacji.

Prace podzielono na trzy fazy: analizy, rekomendacji i planu działań. Dziś prace są w fazie drugiej, koło 15 września  przejdą do trzeciej, która potrwać powinna  do końca miesiąca. W fazie drugiej dokonuje się symulacji, która ma odpowiedzieć na pytania o nakłady inwestycyjne, rentowność, poziomy wsparcia projektów budowy sieci NGA.  Na tej podstawie powstaną rekomendacje, jak dzielić środki unijne i kryteria wyboru projektów. Określone zostaną wymagania regulacyjne, legislacyjne i otoczenia instytucjonalnego.

Auleytner zaznaczała, że prezentacja dotyczy wstępnych założeń, które mogą ulec zmianie. Sygnalizowała, jak mogą wyglądać warunki realizacji projektów. Podkreślała, że zmieniło się otoczenie prawne.

Reklama
Reklama

– Rodzi to szereg problemów interpretacyjnych, ale daje możliwość elastyczniejszego działania – mówiła Auleytner.

Pewne wydaje się, że środki będą rozdysponowywane w konkursach w 2015 roku. Auleytner wskazywała, że jest możliwe – analizy trwają – iż pewne projekty nie będą wymagały notyfikacji w Brukseli.

Rafał Sukiennik, dyrektor w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju (MIR), przypomniał, że negocjacje PO PC z Komisją Europejską trwają.

– We wrześniu planujemy dojście do ostatecznych zapisów. Potem potrzebna będzie decyzja KE. Nie wiem, czy „przejściowy" okres w Komisji, związany ze zmianami personalnymi, nie wpłynie na termin jej wydania – mówił Sukiennik. Nie podał, kiedy mogą ruszyć konkursy projektów. MIR czeka na model. Resort cyfryzacji obiecuje go jesienią.

Biznes
Chcemy by KGHM był pracodawcą pierwszego wyboru
Biznes
Gigafabryka AI zagrożona, umowa z Mercosur wstrzymana, inwestycje kuleją
Biznes
Bruksela rzuca kłody przed polską gigafabrykę AI
Biznes
Optymalizacja zakupów usług czystości
Biznes
Przełomowy wyrok w Delaware. Elon Musk odzyskuje miliardy
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama