Takie szacunki przedstawił InfoCredit na podstawie badań na własnej bazie danych. Według jego wyliczeń sprawozdania za 2013 r. złożyło ok. 90 tys. firm, choć ta liczba pewnie jeszcze wzrośnie, bo dokumenty ciągle spływają i do połowy 2015 r. w sumie może ich być ok. 150 tys.
Dla porównania, sprawozdania za 2012 r. złożyło ok. 145 tys. spółek, a za 2011 rok – ok. 138 tys. Tymczasem w KRS wpisanych jest ok. 300 tys. aktywnych przedsiębiorstw, czyli takich, które nie zostały wykreślone, zlikwidowane, przejęte czy nie upadły. InfoCredit zaznacza, że nie ma systemowego rozwiązania weryfikującego, które podmioty wywiązały się z obowiązku sprawozdawczego, a które nie.
Obawy przed rywalami?
W ocenie Jerzego Wonki, dyrektora ds. rozwoju InfoCredit, niektóre firmy świadomie unikają złożenia sprawozdań do KRS. Dlaczego? – Po pierwsze, kara za jego niezłożenie, sięgająca 3 tys. zł, nie zachwieje ich sytuacją finansową. Po drugie, nie chcą ujawniać swoich danych – ocenia Wonka.
Efektem jest brak transparentności w polskiej gospodarce, bo nie można uzyskać danych o sytuacji co drugiej firmy. Wyjątkiem są oczywiście spółki giełdowe, ale one podlegają innym przepisom i są zagrożone wysokimi karami nakładanymi przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Adam Kowalik, szef zespołu Strategicznego Wywiadu Rynkowego w EY, zaznacza, że na Zachodzie firmy załączają swoje sprawozdania do odpowiedników naszego KRS, bo wiedzą, że ewentualny partner biznesowy najpierw będzie sprawdzał ich wiarygodność właśnie tam. – Brak sprawozdania może wzbudzić wątpliwości – mówi ekspert. – W Polsce firmy się boją, że konkurencja może pozyskać ze sprawozdań niepożądane informacje. Jednak w sytuacji, gdy trzeba zdobywać nowe rynki, pozyskiwać nowych kontrahentów, strach przed konkurencją powinien być wtórny.