AwtoWAZ podał, że sprzedaż samochodów Łada wzrosła w październiku o 4,7 proc. wobec poprzedniego miesiąca, a w ujęciu rocznym o 0,8 proc. — po raz pierwszy od 19 miesięcy. Główną przyczyną poprawy jest rządowy system dopłat przy kupnie nowego pojazdu w zamian za złomowanie starego. To jeden z elementów działań Kremla mających pobudzić rodzimy przemysł dotknięty sankcjami.
- Wygląda na to, że to właśnie te dopłaty pozwoliły AwtoWAZ-wi zwiększyć sprzedaż. Firma nie ujawnia, ile samochodów sprzedała w ten sposób, ale jest mało prawdopodobne, aby było to mniej niż 30 proc. — ocenił analityk z firmy inwestycyjnej Metropol, Andriej Rożkow.
Od czasu upadku komunizmu Rosjanie polubili samochody zagraniczne, ale rynek pojazdów z importu mocno ucierpiał z powodu sankcji, które doprowadziły gospodarkę do niemal recesji.
AwtoWAZ kontrolowany obecnie przez Renaulta-Nissana ogłosił w październiku, że sprzedaż Łady w Rosji może zmaleć w tym roku o 20,5 proc. do 425 tys. Słabnący rubel, który w tym roku stracił do dolara jedną czwartą wartości spowodował jednak wzrost cen wszystkiego, co importowane. To pozwoliło nakręcić sprzedaż AwtoWAZ-a, którego najtańszy model Łada Granta kosztuje 289 tys. rubli (6300 dolarów).
W ramach programu dopłat rząd przewidział w sierpniu 10 mld rubli do końca roku na zachęty do kupna nowych samochodów. Ta suma powinna pozwolić na kupno ponad 170 samochodów osobowych, furgonetek, autobusów i ciężarówek.