Materiał powstał we współpracy z POHiD

O realiach i przyszłości polskiego oraz globalnego handlu i dystrybucji dyskutowano podczas 7. edycji Kongresu Nowoczesnej Dystrybucji. Była to też okazja do świętowania 25 lat istnienia Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD) – organizacji, która w istotny sposób przyczyniła się do powstania w naszym kraju zintegrowanego systemu handlu i dystrybucji, a także do usprawnienia dialogu między środowiskiem biznesowym a instytucjami publicznymi.

– Jak co roku spotykamy się w gronie liderów handlu, przetwórstwa i administracji, aby rozmawiać o przyszłości. Handel stoi przed wieloma wyzwaniami, do których należą m.in.: koszty operacyjne, presja płacowa, transformacja technologiczna, zmieniające się preferencje konsumentów, zmiany legislacyjne, w tym zbliżający się start systemu kaucyjnego. Branża musi być elastyczna i reagować błyskawicznie – mówiła, otwierając konferencję, Renata Juszkiewicz, prezes zarządu Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, wiceprezydent EuroCommerce, przewodnicząca Rady Programowej Kongresu. Podkreśliła, że szczególną trudność stanowi brak stabilności prawa, jego nieprzewidywalność oraz krótkie vacatio legis. Skutkuje to ogromnymi utrudnieniami dla przedsiębiorców. Uproszczenie regulacji i ich implementacji staje się zatem niezbędne do rozwoju branży, co jednak nie stanie się bez wsparcia ze strony rządu.

– Handel w Polsce generuje aż 19 proc. PKB, a zrzeszone w POHiD sieci handlowe zainwestowały w naszym kraju 60 mld euro i stworzyły 300 tys. nowoczesnych miejsc pracy. Eksport poprzez nie na rynki zagraniczne wynosi 20 mld zł. To liczby, których nie można ignorować. Jako organizacja budujemy przejrzysty system, dbamy o otoczenie legislacyjne i kontakty z rządem. Dla nas najważniejszy jest dialog i jesteśmy na niego otwarci. Mam więc nadzieję, że kończąca się prezydencja Polski w Radzie Unii Europejskiej będzie istotnym impulsem w kierunku partnerskich rozmów ze strony rządu z handlem, co korzystnie przełoży się na stan biznesu oraz całej gospodarki – podkreśliła Renata Juszkiewicz, która za wieloletnią pracę na rzecz handlu otrzymała Odznakę Honorową „Za Zasługi dla Rozwoju Gospodarki Rzeczypospolitej Polskiej”, przyznaną przez Ministra Rozwoju i Technologii, Krzysztofa Paszyka.

Prezydencja Polski w UE

Na konferencji odniesiono się do polskiej prezydencji w Radzie UE i jej hasła „Bezpieczeństwo, Europo!”. – Bezpieczeństwo to także bezpieczeństwo żywnościowe. Polska to kraj produkcji żywności docenianej na całym świecie. Rola handlu jako łącznika pomiędzy producentem a konsumentem jest olbrzymia. Priorytety rządu i prezydencji to bezpieczny handel w ramach jednolitego rynku europejskiego, redukcja barier, budowa mocnych, transparentnych łańcuchów dostaw i współpraca z biznesem – mówił Jakub Stefaniak, sekretarz stanu, zastępca szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

– Sektor rolno-spożywczy to atut naszego kraju, szczególnie dziś. Wojna w Ukrainie pokazała, jak ważne jest bezpieczeństwo, także żywnościowe. Gdyby nie żywność, mielibyśmy deficyt w handlu zagranicznym. Gdzie się kończy handel, tam zaczyna się wojna. Stawiamy nie na rywalizację, ale na wymianę dóbr – wtórował Bogusław Wijatyk, dyrektor generalny w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wskazał, że jak wynika z danych KOWR, dla siedmiu na dziesięciu konsumentów pochodzenie towarów ma znaczenie i wybierają oni polskie produkty. – Perspektywy branży są dobre, ale są i wyzwania. To zakłócenie łańcuchów dostaw, transformacja klimatyczna, rosnące koszty pracy i deficyt pracowników – wyliczał Wijatyk.

Realia globalne

Omówił je prof. Konrad Raczkowski, dyrektor Centrum Gospodarki Światowej na UKSW, przedstawiając raport pt. „Handel w Unii Europejskiej”. Jak podkreślił, nasz kraj od wejścia do UE ma się czym pochwalić, zarówno kilkukrotnym wzrostem eksportu, jak i wzrostem udziału w globalnym handlu. Sytuacja jest jednak dynamiczna, także w łonie samej Unii. Z 27 państw członkowskich UE tylko 12 ma nadwyżkę handlową. Unijnym hegemonem eksportu, choć słabnącym, pozostają Niemcy. Zmieniła się polityka gospodarcza Francji, bo kraj ten traci na znaczeniu i chce odbudować swą pozycję.

– Z kolei jeśli popatrzymy na globalny handel, to relacje na linii UE–USA, aktualnie zachwiane przez taryfy prezydenta Donalda Trumpa, to najbardziej usystematyzowane partnerstwo handlowe. Handel Unii z USA, Wielką Brytanią i Chinami to ponad 50 proc. globalnej wymiany. Ilościowo unijny handel rośnie, ale rosną i napięcia. UE, choć zajmuje drugie miejsce w eksporcie i imporcie w globalnym handlu, musi podejmować szybkie decyzje. Chiny, Turcja, kraje Zatoki Perskiej handlują, nie zważając na prawa człowieka, zazielenianie gospodarek, wylesianie, itp. – mówił prof. Raczkowski. Wskazał też, że w globalnym handlu rządzą Chiny, które posiadają aż 730 pozycji dominujących towarów, UE ma ich 238, a USA 94 pozycje.

– Polska musi stać na kilku nogach. Powinniśmy mieć dobre stosunki z USA, Chinami, Turcją, ale nawet z Rosją, bo wojna w Ukrainie kiedyś się skończy, a sąsiada nie zmienimy. W kontekście amerykańskich taryf bezpośrednia zależność Polski jest niewielka – ocenił prof. Raczkowski, wskazując jednocześnie, że według prognoz globalny handel w 2040 r. będzie rozwijał się aż dziesięć razy wolniej niż w 1990 r.

Renata Juszkiewicz, prezes POHiD, za wieloletnią pracę na rzecz handlu otrzymała Odznakę Honorową „Z

Renata Juszkiewicz, prezes POHiD, za wieloletnią pracę na rzecz handlu otrzymała Odznakę Honorową „Za Zasługi dla Rozwoju Gospodarki Rzeczypospolitej Polskiej”.

Handel nad Wisłą

O realiach handlu w Polsce dyskutowano podczas debaty otwierającej. Jak wskazała Joanna Lukosek-Mendel, dyrektor operacyjny i rozwoju biznesu w Jeronimo Martins Polska, choć średnio sklepy tej sieci odwiedza dziennie 5 mln klientów, to są oni ostrożni w wydawaniu pieniędzy. – Wojna w Ukrainie, problemy gospodarcze Niemiec, wysokie stopy procentowe, a nawet wybory prezydenckie w Polsce to niesprzyjające realia, choć jednocześnie wszyscy gracze na polskim rynku chcą zwiększać wolumeny sprzedaży i dzieje się tak poprzez promocje – mówiła Lukosek-Mendel, zwracając uwagę na skracanie łańcuchów dostaw i co za tym idzie aż 90 proc. polskich produktów na półkach Biedronki.

– Rosnąca liczba sklepów prowadzi do saturacji rynku. To wpływa na rentowność, która w handlu spada. Ceny są w ciągłej zmianie w efekcie pogłębiającej się wojny cenowej pomiędzy sieciami. Problem to nadregulacja rynkowa, w tym wprowadzenie systemu kaucyjnego – analizował z kolei Tomasz Waligórski, prezes zarządu, Carrefour Polska.

– Trend, który obserwujemy, to wysoka sprzedaż produktów ułatwiających życie. To także większa wrażliwość cenowa i skłonność do zakupu marek własnych, co jest efektem inflacji. Dobrze sprzedają się też produkty prozdrowotne – wskazał Jerzy Roguski, dyrektor ds. komercyjnych i rozwoju w Żabka Polska.

Na wyzwania z sytuacją ekonomiczną i geopolityczną, które skutkują niepewnością, zwracał uwagę Wojciech Grohn, członek zarządu ds. zakupów w Lidl Polska. – Za nami otwarcie kolejnych sklepów, ale i umiarkowane wyniki. Demokratyzacja cen postępuje, a na rynkach światowych są one pod wpływem spekulacji. A cena wywiera presję na klientów i ich percepcję sieci – mówił Grohn.

Eksperci zastanawiali się też, czym aktualnie kierują się konsumenci i jak można ich przyciągnąć. – Dla polskich klientów cena jest kluczowa. Zawsze była ważna, a teraz większość sklepów oferuje promocje. My przez sześć–osiem ostatnich miesięcy zmniejszyliśmy dystans cenowy. Obniżyliśmy ceny. Postępuje jednak także zmiana w sposobie dokonywania zakupów. Konsumenci korzystają z aplikacji, porównują ceny i produkty – mówił Waligórski.

Zdaniem Jerzego Roguskiego ważna jest też swoista oferta wartości i czasu. – Średnio zakupy w Żabce trwają 2 minuty. Klient jest wygodny, ale wygoda musi być opłacalna. Weszliśmy w gastronomię. Co roku zmieniamy połowę asortymentu – mówił reprezentant Żabki.

Przedstawiciele sieci zastanawiali się też, czy rywalizacja cenowa będzie postępować. – Jesteśmy nią zmęczeni, ale dla klienta przy kasie liczy się cena. Inne wyzwania to droga energia, deficyt kadr. Martwi też zmienność legislacji – mówiła Joanna Lukosek-Mendel. – Na rywalizacji cenowej zyskują konsumenci, którzy co do zasady są nielojalni, choć oczywiście oferujemy im programy lojalnościowe – mówił Wojciech Grohn, wskazując jednocześnie na bolączki takie jak nieprzewidywalność prawa, w tym podatek handlowy i system kaucyjny.

Nieubłagana demografia

Inne bardzo ważne wyzwanie, na które wskazali podczas wydarzenia eksperci firmy badawczej NielsenIQ, to demografia, która coraz mocniej wpływa na liczbę i strukturę konsumentów. Podczas prezentacji pt. „Gdzie szukać wzrostów, kiedy konsument znika z rynku?” przedstawiciele NielsenIQ wskazali, że efektem kryzysu demograficznego jest starzejące się społeczeństwo, a to oznacza zupełnie inne preferencje konsumentów.

W drugiej części kongresu pt. „Cyfrowa odsłona handlu” analizowano zagadnienia związane z logistyką, e-commerce i bezpieczeństwem danych. Eksperci omówili rozwój sprzedaży wielokanałowej, integrację procesów oraz wykorzystanie sztucznej inteligencji w ochronie przed zagrożeniami cyfrowymi. Z kolei podczas bloku pt. „Zrównoważone cele sektora handlowego” dyskusje skupiły się na systemie kaucyjnym, gospodarce obiegu zamkniętego, regulacjach ESG oraz działaniach firm na rzecz klimatu i efektywnego zarządzania zasobami.

Organizatorami Kongresu Nowoczesnej Dystrybucji, do uczestników którego specjalne przesłanie i gratulacje z okazji 25-lecia POHiD skierował Juan Manuel Morales Alonso, prezydent EuroCommerce, były: Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, Fundacja Nowoczesnej Dystrybucji oraz MMC Polska.

—Artur Osiecki

Materiał powstał we współpracy z POHiD