KE uznała, że dzięki decyzjom władz Luksemburga i Holandii firmy płaciły zaniżone podatki i w ten sposób otrzymały niedozwoloną pomoc publiczną. Teraz będą musiały ją zwrócić.
Unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager mówiła na konferencji prasowej w Brukseli, że decyzje podatkowe sztucznie zaniżyły wysokość dochodów dwóch firm, przez co płacone przez nie podatki mogły być bardzo niskie. KE jest zdania, że "selektywne korzyści podatkowe" przyznane dwóm korporacjom są niezgodne z unijnymi przepisami dotyczącymi pomocy publicznej.
Vestager przyznała, że sumy, jakie firmy te będą musiały zapłacić, nie są spektakularne biorąc pod uwagę ich przychody, ale - jak podkreśliła - chodziło o przekaz, że nie ma akceptacji dla takich praktyk. "Nawet jeśli suma 20-30 mln euro, którą każda z firm będzie musiała zapłacić, nie jest wysoka, to jest to znacznie więcej niż płaciły one wcześniej" - zaznaczyła.
W zeszłym roku Fiat Finance and Trade, który jest wewnętrznym bankiem Fiata, zapłacił niecałe 0,4 mln euro podatku korporacyjnego, natomiast Starbucks Manufacturing niespełna 0,6 mln euro.
Wyliczone przez KE na zasadach rynkowych zyski Fiat Finance and Trade w Luksemburgu były 20 razy wyższe niż te, które faktycznie deklarował. Decyzja podatkowa, która pozwalała spółce na takie praktyki, została wydana w 2012 r.