Reklama

Czołgi zamiast samochodów. Volkswagen rozważa sprzedaż nieczynnych zakładów

Fabryka Volkswagena w Osnabrück byłaby dobrym miejscem do produkcji wojskowej, powiedział dyrektor generalny Rheinmetall. Niemiecki producent samochodów rozważa sposoby na ponowne wykorzystanie obiektu. Jest skłonny także sprzedać swój zakład.

Publikacja: 12.03.2025 19:14

Czołgi zamiast samochodów. Volkswagen rozważa sprzedaż nieczynnych zakładów

Foto: Hollie Adams/Bloomberg

Prezes niemieckiego koncernu zbrojeniowego Armin Papperger powiedział, że Rheinmetall mógłby wykorzystać więcej nieczynnych zakładów motoryzacyjnych. Dodał także, że zakup obiektów od producentów samochodów – na odpowiednich warunkach – jest również możliwy, informuje Reuters.

Czytaj więcej

Inwestorzy wierzą w europejską zbrojeniówkę. Gorzej to wygląda w USA

Fabryki czołgów wymagają ciężkich dźwigów i odpowiedniej nośności. Armin Papperger powiedział, że kupno zakładów takich jak dawna fabryka VW Osnabrück byłoby możliwe przy odpowiednim wolumenie zamówień, na przykład bojowy wóz piechoty Lynx. Prezes niemieckiego koncernu zbrojeniowego przyznał jednak, że ten konkretny zakład byłby bardzo odpowiedni, ponieważ stosunkowo szybko dałoby się go przekształcić w fabrykę zbrojeniową.

Volkswagen sprawdza opcje sprzedaży zakładów

Volkswagen poinformował już w grudniu zeszłego roku, że bada alternatywne scenariusze przyszłego wykorzystania obiektu, wzbudzając nadzieje na sprzedaż, która mogłaby chronić pracowników i zaoszczędzić producentowi samochodów kosztów restrukturyzacji – przypomina Reuters.

Wypowiedź Pappergera pojawiła się dwa tygodnie po tym, jak Rheinmetall poinformował, że przeznaczy dwa własne zakłady motoryzacyjne głównie na produkcję sprzętu obronnego. Nie wykluczył jednocześnie, że zmiany mogą dotyczyć kilku innych zakładów.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Włoski gigant zbrojeniowy zwiększa przychody

Niemieckie firmy zbrojeniowe, poszukujące większych mocy produkcyjnych, gdy Europa przygotowuje się do zwiększenia wydatków wojskowych, również zatrudniają pracowników z podupadającego przemysłu samochodowego, co jest pierwszym sygnałem zmiany, która mogłaby pomóc ożywić największą gospodarkę kontynentu po dwóch latach recesji.

Wozy bojowe zamiast samochodów

Armin Papperger powiedział, że Rheinmetall regularnie prowadzi rozmowy z Volkswagenem w ramach istniejącej współpracy w zakresie produkcji ciężarówek wojskowych, dodając, że chociaż nie ma jeszcze opracowanej koncepcji dla Osnabrück, sprawy mogą potoczyć się szybko, jeśli warunki będą odpowiednie. „Jedno jest jasne: zanim zbuduję nową fabrykę czołgów w Niemczech, oczywiście przyjrzymy się tej” — powiedział Papperger, dodając, że Rheinmetall może nawet sprzedać cały swój dział Power Systems w branży motoryzacyjnej, jeśli otrzyma przyzwoitą ofertę.

Czytaj więcej

Niemiecka zbrojeniówka przejmuje zwalnianych pracowników fabryk samochodów

Rheinmetall, największy producent amunicji w Europie, posiada 51 proc. udziałów w Rheinmetall MAN Military Vehicles, a pozostałą część posiada MAN Truck & Bus SE, należącego do Traton SE, spółka zależna Grupy Volkswagen i jedn z największych na świecie producentów pojazdów użytkowych.

Prezes Volkswagena Oliver Blume powiedział stacji ZDF, że chociaż nie odbyły się żadne szczegółowe rozmowy z przemysłem zbrojeniowym dotyczące Osnabrück, jest sporo miejsca na potencjalne opcje.

Materiał Promocyjny
System Arche dostępny też dla drobnych inwestorów. Wystarczy 10 tys. zł
Biznes
Nadchodzi Europejski Kongres Gospodarczy 2026. Dialog w centrum uwagi
Biznes
Szybka decyzja Londynu. Aktywa z lodówki trafią na Ukrainę
Biznes
„Lex Huawei” po pierwszym czytaniu w Sejmie. Są wyniki głosowania
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Biznes
Elektryfikacja flot do 2030? Australia odcina młodych od social mediów
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama