MCI czeka jednak trudne zadanie, bo na najlepsze projekty AI w regionie zęby ostrzą sobie gracze z całego świata. Przykładem jest choćby rodzimy start-up Eleven Labs, który stał się już firmą amerykańską. W tego jednorożca zainwestował m.in. fundusz Andreessen Horowitz, były szef GitHuba Nat Friedman, Mike Krieger (współzałożyciel Instagrama) czy Mustafa Suleyman (jeden z twórców Deepmind). Paweł Borys przyznaje, że inwestowanie w tego typu spółki jest trudne. – Mamy bardzo silną konkurencję. Musimy konkurować z dwoma typami rywali, którzy mogą się pojawić. Z jednej strony to inwestorzy branżowi, jak np. Amazon, który ponad dekadę temu przejął firmę Ivona Software. Z drugiej strony chodzi o rywalizację z globalnymi funduszami, które są w stanie na transakcję wyłożyć ponad 100 mln euro – dodaje Borys.
Na celowniku MCI
MCI z reguły na pojedynczą inwestycję wykłada od 25 mln do 100 mln euro. W związku z tymi ograniczeniami zastanawia się, czy inwestować w twórców technologii AI, czy w podmioty, które ją wykorzystują. – W pierwszym przypadku rynek AI bardzo mocno zdominowały tzw. big techy. I to nie dziwi, gdyż takie projekty są niezwykle kapitałochłonne – komentuje partner MCI. I wyjaśnia, że perspektywiczne są zastosowania AI. – Stąd warto pod lupę wziąć firmy technologiczne implementujące AI do zastosowań np. w medycynie czy marketingu – kontynuuje Borys.
Jak podkreśla Paweł Borys, w tej chwili ciężko mówić o nowych technologiach bez uwzględniania sztucznej inteligencji. – Na ten aspekt mocno zwracamy uwagę w trzech obszarach. Patrzymy przede wszystkim, czy firmy, w które inwestujemy, wykorzystują potencjał tej technologii. Przy czym nie muszą to być spółki wprost technologiczne, ale istotne jest, by – niezależnie od branży, w której działają – wykorzystywały takie rozwiązania w swoich procesach. Drugi obszar to ocena biznesu pod kątem ryzyka. Chodzi o to, na ile przedsiębiorstwa, w które inwestujemy, są narażone na swoistą substytucję przez AI. Jest pewne, że ta technologia wywoła rewolucje w wielu sektorach i wiele modeli biznesowych może szybko stracić konkurencyjność – wylicza nasz rozmówca.
MCI, poza analizą szans i ryzyk związanych z AI, obserwuje też trzeci obszar: firmy bezpośrednio działające w tej branży i dostarczające technologie sztucznej inteligencji.
Działy HR stawiają na boty
Jak wynika z raportu firmy konsultingowej Bain & Company, większość przedsiębiorstw i instytucji przeszła już pierwszą fazę eksperymentowania z rozwiązaniami opartymi na sztucznej inteligencji i wchodzi w kolejny etap – wdrażania tej technologii. Badania pokazują, iż aż 87 proc. przedsiębiorstw opracowuje, pilotuje lub w pewnym zakresie wdrożyło generatywną sztuczną inteligencję. Według Bain & Company wydatki firm na systemy AI średnio sięgają już ok. 5 mln dol. na podmiot.