I stało się. Programy zwiedzania terenów, gdzie Rosjanie zniszczyli wszystko, co się dało, pozwoliły ściągnąć do Ukrainy turystów zagranicznych, którzy z bliska chcieliby zobaczyć wojnę.
Tanio nie jest. Wyjazd do Buczy za 370 euro
Najtańsze zwiedzanie pieszo Kijowa z przewodnikiem, ze szczególnym uwzględnieniem schronów i zburzonych budynków, to wydatek 120 euro za trzy godziny. Pełnodniowy pakiet z wyjazdem samochodem np. do Buczy kosztuje już 370 euro. Kilkudniowy wyjazd z przewodnikiem z tematem przewodnim „Podróż śladami zniszczeń” kosztuje już 2 tys. euro. W każdym wypadku połowa kwoty zainkasowanej przez biuro podróży jest przekazywana armii, więc na szczytny cel.
Czytaj więcej
Administracja Joe Bidena przygotuje na najbliższy szczyt G7 plan konfiskaty aktywów Banku Rosji z...
— Możemy pokazać wszystko. Od zniszczonych rosyjskich czołgów i pojazdów opancerzonych po wielkie wyrwy w drogach, które zostały po uderzeniach rakiet — mówił dziennikarzowi „Kiyv Independent” licencjonowany przewodnik Swet Mojsiejew.
Od kwietnia 2022 roku pracuje w biurze podróży Capital Tours, które początkowo zajmowało się wysyłaniem Ukraińców za granicę. Potem obsługiwało zagranicznych dziennikarzy, którzy często nie znali ukraińskiego, czy rosyjskiego i nie bardzo potrafili poruszać się po tym kraju. Teraz Capital Tours ma ofertę dla turystów zagranicznych, którzy chcą zobaczyć jak wygląda prawdziwa wojna.