Zagrożone eldorado. Rząd szykuje się do okiełznania rynku suplementów diety

W szybko rosnącą w Polsce branżę suplementów diety może w tym roku uderzyć nie tylko spowolnienie gospodarcze. Firmy obawiają się nowych regulacji, które utrudnią im sprzedaż.

Publikacja: 07.02.2023 21:00

Zagrożone eldorado. Rząd szykuje się do okiełznania rynku suplementów diety

Foto: Adobe Stock

Prawie 7,7 mld zł wydali w zeszłym roku Polacy na suplementy diety. To o ponad miliard więcej niż rok wcześniej – wynika z udostępnionych „Rzeczpospolitej” szacunków firmy badawczej PMR. Na dużo szybszy niż w poprzednich latach wzrost sprzedaży wpłynęła wysoka inflacja, ale też popularność suplementów.

W sondażu firmy Olvit z 2022 r. ponad dwie trzecie badanych Polaków przyznało, że je zażywają, a prawie połowa kupuje je przynajmniej raz w miesiącu. O potrzebie tych zakupów przypominają im zresztą nieustannie nadawane w radiu i telewizji reklamy.

Czytaj więcej

Piotr Skwirowski: Jak strawić suplementy diety

To właśnie reklamowa ofensywa producentów i dystrybutorów skłoniła Ministerstwo Zdrowia (przy współpracy głównego inspektora sanitarnego, GIS) do kolejnej próby urzędowego uregulowania, a w praktyce ograniczenia suplementowego eldorado.

„Wzrost sprzedaży suplementów diety wiąże się głównie ze wzrostem emisji reklam telewizyjnych dotyczących tych produktów” – czytamy w uzasadnieniu do projektu nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia, która utemperuje aktywność promocyjną branży. W reklamach ma wybrzmieć przekaz, że suplementy to środki spożywcze, które nie leczą. Produkty te mają zniknąć z najlepszych miejsc przy kasach w sklepach i aptekach. Firmom, które się nie dostosują, grozi kara nawet do miliona złotych.

Czytaj więcej

Regulacyjne dokręcanie śruby suplementom diety

– Ten projekt to wypełnianie obowiązku wobec konsumenta, który musi być świadomy, że suplementy są tylko jednym z elementów zbilansowanej diety, podczas gdy w reklamach przedstawia się je często jako panaceum na różne, niekiedy wymyślone dolegliwości – tłumaczy Szymon Cienki, rzecznik GIS.

– Jesteśmy otwarci na zmiany prawne, które poprawią bezpieczeństwo konsumentów, ale ustawa nie jest odpowiedzią na te potrzeby, lecz próbą ograniczenia dostępności suplementów – odpowiada Bartosz Demianiuk, prezes Krajowej Rady Suplementów i Odżywek. Przypomina, że od 2017 r. branża ma samoregulacje, w tym kodeks reklamy z zakazem reklam dla dzieci.

Argumenty rady podzielają Konfederacja Lewiatan oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, które w konsultacjach społecznych skrytykowały nadmierne dokręcanie śruby. – Część zaproponowanych zmian, np. obowiązek umieszczania w reklamie informacji z ostrzeżeniem oraz sposób jego prezentacji, zrównuje praktycznie prozdrowotne suplementy diety z produktami takimi jak tytoń czy alkohol – zaznacza ZPP i ostrzega, że nowe regulacje mogą skutkować zamknięciem wielu firm.

Czytaj więcej

Producenci leków apelują o zmiany. Może zabraknąć leków na receptę?

Prawie 7,7 mld zł wydali w zeszłym roku Polacy na suplementy diety. To o ponad miliard więcej niż rok wcześniej – wynika z udostępnionych „Rzeczpospolitej” szacunków firmy badawczej PMR. Na dużo szybszy niż w poprzednich latach wzrost sprzedaży wpłynęła wysoka inflacja, ale też popularność suplementów.

W sondażu firmy Olvit z 2022 r. ponad dwie trzecie badanych Polaków przyznało, że je zażywają, a prawie połowa kupuje je przynajmniej raz w miesiącu. O potrzebie tych zakupów przypominają im zresztą nieustannie nadawane w radiu i telewizji reklamy.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Jeden diament odmieni los zadłużonego mieszkańca Indii
Biznes
Unikalna kolekcja autografów sprzedana za 78 tys. funtów. Najdroższy Mao Zedong
Biznes
Japończycy kontra turyści. Ceny w restauracjach różne dla miejscowych i gości
Biznes
Wymiany aktywami nie będzie. Bruksela zabrania transakcji z Rosjanami
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Biznes
Bernard Arnault stracił w 2024 r. więcej niż jakikolwiek miliarder