Budowa fabryki miałaby ruszyć w 2025 roku, a start produkcji jest planowany na 2027 rok. Wartość inwestycji szacowana jest na ok. 2 mld euro.
Ostateczna decyzja może zostać podjęta już w najbliższych dniach. Jak powiedział tuż przed Bożym Narodzeniem na spotkaniu z inwestorami prezes Grupy VW Oliver Blume, zostanie ona zakomunikowana „naprawdę wkrótce”. Wcześniej Volkswagen zapowiadał, że może to być nawet koniec 2022.
W grudniu 2022 niemiecki koncern wydał oświadczenie, w którym poinformował, „Obecna sytuacja gospodarcza zmusza do odsunięcia decyzji w czasie. Ale Volkswagen AG oraz nasza firma zajmująca się produkcją baterii PowerCo nieustannie prowadzi ocenę potencjalnych lokalizacji dla naszej kolejnej gigafabryki w Europie”.
Kilka niezależnych, ale również anonimowych źródeł potwierdza, że w Polsce zostały wstępnie wybrane dwie lokalizacje, gdzie miałaby szanse stanąć fabryka, to okolice Głogowa, albo koło Jawora, gdzie wcześniej zainwestował już Mercedes- Benz. Władze samorządowe czekają na ostateczne rozstrzygnięcie. - Wtedy będziemy komentować - usłyszeliśmy w Jaworze i Głogowie. Pierwsza z nich znajduje się w Wałbrzyskiej specjalnej Strefie Ekonomicznej, druga na terenie Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, obie w pobliżu autostrady A4 i ekspresówki S3, z dogodnym połączeniem kolejowym. Volkswagen ma już jeden zakład na terenie strefy legnickiej - w Polkowicach. Produkuje tam silniki do samochodów.
Czytaj więcej
Pośpiechu nie ma, a energia jest zbyt droga – tak Volkswagen tłumaczy odsunięcie o kilka miesięcy decyzji o budowie swojej kolejnej gigafabryki, która ma produkować w Europie Środkowej baterie do jego elektrycznych aut.