Właściciele pensjonatów i wyciągów narciarskich z niepokojem czekają na zbliżające się ferie zimowe. Polacy liczą pieniądze i czekają na promocje. Na niższe ceny mogą liczyć wyjeżdżający w styczniu. Wtedy w Alpach jest niski sezon, w Polsce mniej chętnych. W lutym będzie drożej. I jest to ostatni moment, aby wykorzystać bon turystyczny, który można zrealizować do końca marca.
– Jeśli porównać obecne ceny do tych z sezonu ferii 2022, to średnia cena w Polsce zwiększyła się o 4 proc. – mówi Natalia Jaworska, ekspert w platformie Noclegi.pl. I niezmiennie wybór pada na góry: Zakopane, Wisłę, Karpacz czy Bukowinę Tatrzańską. W tym sezonie planujemy wyjechać średnio na trzy–cztery dni, o jeden–dwa dni krócej niż w 2021 r. Długość wyjazdów zagranicznych pozostaje bez zmian.