Reklama

Krytycznych surowców z Chin ma być w Unii mniej

Wspólnota potrzebuje własnych kopalni i rafinerii surowców krytycznych dla rozwoju gospodarki zielonej i cyfrowej. Trzeba myśleć geopolitycznie – mówi „Rzeczpospolitej” Thierry Breton, unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego.

Publikacja: 12.06.2022 21:00

Krytycznych surowców z Chin ma być w Unii mniej

Foto: Adobe Stock

Wojna w Ukrainie pokazała dobitnie, jakie są zagrożenia dla gospodarki uzależnionej surowcowo od jednego dostawcy. Unia Europejska odcięła się od rosyjskiego węgla, w bólach uniezależnia się od rosyjskiej ropy, ale już przestawienie się na gaz z innych kierunków zajmie kilka lat. A budowaniu tej niezależności towarzyszy znaczący wzrost cen energii, co przekłada się na rosnącą inflację. Zdaniem Thierry’ego Bretona, komisarza UE ds. rynku wewnętrznego, to kolejny dowód na to, że w gospodarce trzeba myśleć geopolitycznie. Również jeśli chodzi o tzw. surowce krytyczne. – Ponieważ Unia nie rozwija swoich krajowych złóż surowców krytycznych i nie ma rozwiniętego przemysłu wydobywczego, przetwórczego i recyklingu, to jest uzależniona od importu wszystkich surowców krytycznych. Większość kobaltu mamy z Konga, litu z Chile, a prawie wszystkie pierwiastki ziem rzadkich sprowadzamy z Chin – powiedział Breton w rozmowie z grupą korespondentów europejskich mediów, w tym z „Rzeczpospolitą”. Jak podkreślił komisarz, nie ma nic złego w poleganiu na imporcie. – Jednak nadmierne uzależnienie Europy od krytycznych surowców, często pochodzących głównie z jednego kraju, staje się coraz bardziej ryzykowne – uważa Francuz.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Biznes
Hyundai w ogniu napięć USA–Korea Płd. Fabryka w Georgii opóźniona przez akcję służb
Biznes
Zakupy systemów antydronowych, kłopoty niemieckiego eksportu i decyzja EBC
Biznes
Prezes Totalizatora Sportowego: Jest silne lobby, które chce znieść monopol państwa
Biznes
Elon Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem świata. Jest nowy król bogactwa
Biznes
Rosyjskie drony nad Polską, strategia rozwoju do 2035 i IPO Smyka
Reklama
Reklama