Ochroniarze w Polsce wciąż zarabiają poniżej minimalnej krajowej

O trudnej kondycji materialnej pracowników ochrony w Polsce mówi się już od dawna. Na tle innych krajów wypadamy tutaj bardzo kiepsko. Okazuje się, że tylko w Polsce oferuje się zatrudnionym ochroniarzom mniej niż wynosi minimalna płaca. Choćby w Czechach średnia pensja na tym samym stanowisku sięga 3 238 zł – to ponad dwukrotnie więcej niż minimalna krajowa, która wynosi tam 1 414 zł. Jeszcze lepiej opłacani są ochroniarze w Niemczech. U nas z kolei pracownicy ochrony zarabiają średnio 1 412 zł miesięcznie, przy minimalnej płacy wynoszącej w 2015 roku 1750 zł.

W Polsce stawki godzinowe w wysokości 3-5 zł netto w branży ochroniarskiej to standard. Pomimo ostatnich starań rządu, by zlikwidować umowy cywilnoprawne i podwyższyć pensje pracownikom, wciąż warunki, na jakich są zatrudnieni, są wyjątkowo niekorzystne.

– Zakaz przerw, zakaz rozmawiania, nawet jak nie było klientów, szef wymagał minimum 8 godzin stania, a płacił niecałe 7 zł za godzinę pracy, oczywiście na umowie-zlecenie – mówi w rozmowie z Bankier.pl Krzysztof, który dorabiał na studiach jako ochroniarz w jednej z perfumerii Sephora.

Konfederacja Lewiatan przyjrzała się bliżej tej kwestii i opublikowała w listopadzie 2015 roku „listę wstydu”, w której wskazała te instytucje państwowe, które zatrudniały ochroniarzy na umowach cywilnoprawnych za stawką o wiele niższą niż wynosi minimalne wynagrodzenie krajowe.