T-Mobile nie zwalnia tempa

Szybkie zmiany w technologii wymuszają ciągły wyścig inwestycyjny operatorów.

Publikacja: 15.09.2016 21:18

T-Mobile nie zwalnia tempa

Foto: Bloomberg

MATERIAŁ POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY Z T-MOBILE

Operatorzy w ostatnich latach musieli zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, wiele wskazuje na to, że najtrudniejsze czasy mają już za sobą. W 2015 r. łączna wartość rynku telekomunikacyjnego wyniosła 39,5 mld zł. Zanotowano pierwszy od kilku lat wzrost przychodów sektora.

– Poziom ARPU (średni przychód na użytkownika – red.) jest jednym z najniższych w Unii Europejskiej, dlatego nie widzimy przestrzeni do jego dalszego spadku. Wręcz przeciwnie, wraz z inwestycjami w FTTx oraz LTE spodziewalibyśmy się wzrostu sprzedaży tzw. usług konwergentnych, które powinny wpłynąć na wzrost ARPU i zwiększyć lojalność klientów – mówi Konrad Księżopolski, dyrektor działu analiz Haitong Banku.

Pakiety usług

Przykłady krajów, w których odbyła się przymusowa rejestracja prepaidowych kart SIM pokazują, że wpływa to pozytywie na dalszą pakietyzację usług, ponieważ możliwe jest wtedy oferowanie takich usług jak m-banking czy m-handel etc.

Popularność tzw. usług wiązanych w Polsce z roku na rok rośnie. W 2015 r. operatorzy zarobili na nich w sumie ponad 2,9 mld zł. Średni miesięczny przychód na jednego abonenta wyniósł 41,73 zł – podaje Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Najpopularniejszą usługą w 2015 r. był pakiet „Telefonia ruchoma + Internet mobilny", a za nim „Telewizja + Internet stacjonarny". Jednocześnie od kilku lat widoczna jest tendencja spadkowa w segmencie telefonii stacjonarnej. W 2015 r. w Polsce łączne przychody firm z tytułu świadczenia tych usług były niższe o ponad 13 proc., a baza abonencka skurczyła się o około 0,5 mln – szacuje UKE.

Duża konkurencja i rozdrobnienie rynku przekładają się na mocne ruchy konsolidacyjne w sektorze. – Wśród najczęściej wymienianych operatorów na sprzedaż wskazuje się Play, Netię i grupę Multimedia – wymienia Księżopolski.

Lojalność i koszty

Eksperci podkreślają, że w najbliższych latach telekomy będą się koncentrować na obniżce kosztów utrzymania i pozyskania klientów oraz na oferowaniu wspomnianych już usług powiązanych w celu zwiększenia lojalności. – Ciekawe, czy branża będzie w stanie skorzystać finansowo na nowych trendach, jak np. płatności mobilne czy internet rzeczy – mówi Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Brokers.

Tymczasem operatorzy zastanawiają się, jak będzie wyglądać sieć 5G. Wprawdzie już 4G spełnia wymogi Europejskiej Agendy Cyfrowej, ale wraz z rozwojem internetu rzeczy zapotrzebowanie na transmisję danych będzie rosło. Zdaniem ekspertów zmieni się też podejście do infrastruktury: w coraz mniejszym stopniu będziemy polegać na dużych nadajnikach umieszczanych na masztach, a dużo częściej będziemy mieli do czynienia z małymi stacjami, montowanymi w budynkach, na ulicach, a nawet pod ulicami.

Poszerzenie oferty i dalsze inwestycje zapowiada m.in. T-Mobile, który właśnie obchodzi 20-lecie swojej działalności. W tym okresie jego klienci nawiązali połączenia trwające ponad 170 mld minut, czyli 328 tys. lat. Operator podkreśla, że od lat wspiera polską gospodarkę i inwestuje w nowoczesne technologie oraz rozwój społeczeństwa cyfrowego. Już ponad 95 proc. populacji Polski znajduje się w zasięgu sieci LTE 4G. Do końca roku ten odsetek ma wzrosnąć o 3 pkt proc.

Chociaż statystyki dotyczące korzystania ze stacjonarnego dostępu do sieci stawiają Polskę na dalekim miejscu w UE, to jednocześnie jesteśmy jednym z liderów w korzystaniu z mobilnej transmisji danych. Nic dziwnego: sieci mobilne nie odbiegają dziś parametrami od kablowych, a w przypadku Polski – kraju o niskiej gęstości zaludnienia terenów wiejskich – ich budowa jest znacznie bardziej opłacalna.

Danych coraz więcej

We wspominanym już T-Mobile transfer danych w sieci LTE rośnie, zarówno na skutek inwestycji i dynamicznego rozwoju sieci, jak i wzrostu zapotrzebowania klientów na szybki internet. W pierwszej połowie tego roku ilość wszystkich danych przetransferowanych w sieci wzrosła r./r. o 106 proc., przy czym w technologii LTE wzrost wyniósł 348 proc.

T-Mobile podkreśla, że odwrócił dotychczasowy trend i skutecznie pozyskuje użytkowników kontraktowych. Liczba przyłączeń netto klientów postpaid w bazie w II kwartale 2016 r. poprawiła się, zarówno w porównaniu z ubiegłym rokiem, jak i z poprzednim kwartałem. Osiągnięty wynik jest najlepszy od IV kwartału 2013 r.

Operator podkreśla też, że wpisuje się w trend rosnącego zapotrzebowania klientów na dostęp do sieci, oferując im możliwość korzystania z serwisów społecznościowych bez zmniejszania pakietu danych i gwarantując najlepszą jakość sieci. Jest to możliwe między innymi dzięki pozyskaniu w zakończonej niedawno aukcji dwóch bloków z zakresu częstotliwości 800 MHz, co pozwoliło na podwojenie maksymalnej prędkości oferowanej w technologii LTE z 36 Mbps do 73Mbps. Firma deklaruje, że dzięki wdrażaniu technologii Carrier Aggregation, która ma objąć 500 stacji bazowych T-Mobile, korzystanie z mobilnego szerokopasmowego internetu będzie możliwe z prędkościami od 200 Mbps do 300 Mbps.

MATERIAŁ POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY Z T-MOBILE

Operatorzy w ostatnich latach musieli zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, wiele wskazuje na to, że najtrudniejsze czasy mają już za sobą. W 2015 r. łączna wartość rynku telekomunikacyjnego wyniosła 39,5 mld zł. Zanotowano pierwszy od kilku lat wzrost przychodów sektora.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Biznes
Demograficzne wyzwania Polski: dzietność, migracje i przyszłość gospodarki
Biznes
Dodatkowe 26 mld zł na obronność zatwierdzone. Zgoda KE dla Polski
Biznes
Adam Bodnar i Leszek Balcerowicz na konferencji TEP
Biznes
Komputronik pozyskał inwestora. Kurs szybuje
Biznes
Jak obniżyć ceny mieszkań? Cła na nawozy i plan podatkowy Trumpa