ArcelorMittal Poland może ograniczyć moce i zmniejszyć zatrudnienie

Kilkaset miejsc pracy zniknie w samym koncernie, jeśli Unia przeforsuje założenia polityki klimatycznej.

Publikacja: 12.02.2017 17:45

ArcelorMittal Poland może ograniczyć moce i zmniejszyć zatrudnienie

Foto: Bloomberg

ArcelorMittal Poland, największy producent stali w Polsce, analizuje zasadność remontu wielkiego pieca w Dąbrowie Górniczej. Instalacja może pracować tylko do połowy 2018 r. Pod znakiem zapytania są także inwestycje w dąbrowskim oddziale oraz w koksowni w Zdzieszowicach.

Potentat tłumaczy, że proponowane przez Komisję Europejską rozwiązania w zakresie handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla mocno biją w przemysł hutniczy. KE ma zadecydować o ostatecznych rozwiązaniach w połowie tego roku

Dla polskiej branży wyłączenie wielkiego pieca byłoby sporym ciosem.

– W Dąbrowie mamy dwa wielkie piece o łącznych mocach ponad 4 mln ton surówki żelaza rocznie – mówi Sylwia Winiarek, rzeczniczka ArcelorMittal Poland. Po 11 miesiącach produkcja stali surowej w Polsce wyniosła 8,11 mln ton. – Jeśli piec nr 2 nie stanie do remontu i w oddziale będzie funkcjonowała tylko jedna taka instalacja, trzeba będzie ograniczyć produkcję w spiekalni, gdzie ruda żelaza przygotowana jest do przetworzenia, oraz w stalowni, gdzie z surówki i złomu powstaje stal. Do tego zapotrzebowanie na koks spadnie o około 25 proc., więc trzeba będzie ograniczyć jego produkcję w Zdzieszowicach – wylicza Winiarek.

Jak przełożyłoby się to na zatrudnienie? – Trudno już teraz mówić o konkretnej liczbie zagrożonych miejsc pracy. Dąbrowska huta zatrudnia 4 tys. pracowników, a zdzieszowicka koksownia prawie 2 tys. Jeżeli ziści się czarny scenariusz, pracę może stracić kilkaset osób zatrudnionych bezpośrednio u nas, do tego należy doliczyć branże z nami współpracujące (górnictwo, gazownictwo, energetyka, transport) i firmy świadczące usługi na naszą rzecz – mówi Winiarek.

Eksperci firmy doradczej EY wyliczyli w raporcie „Wpływ sektora stalowego na gospodarkę Polski", że na jedną osobę zatrudnioną w hutnictwie stali przypada średnio 6,3 pracownika z innych sektorów.

Niedawno z prośbą o interwencję do premier Beaty Szydło zwrócili się przedsiębiorcy i związkowcy z branży hutniczej. Poza zagrożeniem wynikającym z zaostrzania unijnej polityki klimatycznej hutnictwo boryka się z wysokimi cenami energii elektrycznej.

Z tego powodu zlokalizowane tu przedsiębiorstwa są mniej konkurencyjne nie tylko względem zakładów białoruskich, ukraińskich czy rosyjskich – gdzie obostrzenia środowiskowe nie obowiązują – ale także z krajów unijnych. W efekcie prawie 70 proc. zużywanej w Polsce stali pochodzi z importu – przede wszystkim z Niemiec i innych krajów Wspólnoty.

Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!