Raport, opracowany na zlecenie Exact Systems, pokazuje, że jednak aż 79 proc. przedstawicieli branży motoryzacyjnej uważa, iż w ciągu najbliższych 5 lat nie ma możliwości, by pojazdy z tradycyjnym napędem zostały wyparte przez samochody elektryczne czy hybrydowe. Taka rewolucja wymaga dużo więcej czasu. Szacuje się, że w 2025 r. napędy alternatywne będą stanowić jedną czwartą globalnej sprzedaży samochodów.
Z najnowszego raportu KPMG i PZPM wynika, że w pierwszym kwartale tego roku dynamicznie rozwijał się rynek aut z napędami alternatywnymi, czyli głównie hybrydowymi, ale też elektrycznymi. Liczba rejestracji wzrosła o 96 proc. r/r i wyniosła prawie 5 tys. To niemal tyle, ile przez pierwsze dwa kwartały ub. r. Taka dynamika w przyszłości będzie wspierana przez podjęty przez polski rząd plan elektromobilności, który zakłada, że do 2025 r. na polskich drogach będzie jeździło 1 mln aut elektrycznych. Eksperci uważają, że osiągnięcie takiego wyniku, w tak krótkim czasie, może być trudne. - Elektromobilność, mimo że nie szybko, to jednak na stałe wpisze się w przyszły obraz motoryzacyjny. Powodów jest kilka, ale najważniejsze to te natury ekologicznej: niska emisja CO2, brak hałasu, oraz kosztowej: większa niezależność od cen ropy, niższe koszty eksploatacji - mówi Jacek Opala, członek zarządu Exact Systems.