Cyfrowy Polsat może wziąć kurs na atom

Założyciel Polsatu sygnalizuje wejście telekomunikacyjno-medialnej grupy w nowe dla niej obszary. I daje wybór pozostałym akcjonariuszom.

Publikacja: 28.09.2021 21:00

Zygmunt Solorz ogłosił, że chce budować małe reaktory jądrowe  w ZE PAK wspólnie z Michałem Sołowowe

Zygmunt Solorz ogłosił, że chce budować małe reaktory jądrowe w ZE PAK wspólnie z Michałem Sołowowem

Foto: materiały prasowe

„Cyfrowy Polsat zmienia się dla swoich klientów". To hasło z kampanii reklamowej grupy Zygmunta Solorza. Jak się okazuje, to nie tylko hasło towarzyszące zmianie nazw i logotypów oraz zmianom w ofertach. Można je od poniedziałku lekko zmodyfikować na „Cyfrowy Polsat zmienia się dla swoich akcjonariuszy". Zygmunt Solorz ogłosił bowiem, że chciałby, aby Cyfrowy Polsat wszedł w nowy dla niego biznes. Giełdowym inwestorom, którym koncepcja nie odpowiada, proponuje, aby sprzedali akcje.

Miliarder, należący do niego wehikuł Reddev Investments i Cyfrowy Polsat zawarli w poniedziałek porozumienie, w którym zapowiedziano, że giełdowa spółka ogłosi wezwanie na własne akcje. W ten sposób założyciel Polsatu umożliwia mniejszościowym akcjonariuszom opuszczenie statku, który zmienia kurs.

Tych, którzy zechcą pozostać, zapewnia, że nadal będzie dbać o wartość Cyfrowego Polsatu.

– Osobiście jednak głęboko wierzę w Grupę Polsat Plus i jej przyszłość i zapraszam wszystkich chętnych do współuczestniczenia ze mną, w roli akcjonariuszy, w budowie przyszłości Grupy Polsat Plus. Deklaruję, że będę działał z równym zaangażowaniem i dbaniem o wartość Grupy dla wszystkich jej interesariuszy, tak jak dotychczas robiłem to przez minione niemal 30 lat – oświadczył Zygmunt Solorz.

Czytaj więcej

Solorz, Sołowow: Bez taniej i czystej energii czeka nas katastrofa

Formalnie wezwanie, które członkowie porozumienia ogłosili we wtorek, opiewa na wszystkie akcje, których nie kontroluje miliarder. Wzywający nie kryją jednak, że ich priorytetem jest pakiet około 13 proc. wszystkich walorów, dających prawie 12 proc. głosów na walnym zgromadzeniu, w tym głównie około 14,5 mln akcji imiennych. Całą tę pulę za 2,9 mld zł (35 zł za akcję) ma kupić Cyfrowy Polsat. Resztę akcji – jeśli trzeba będzie – wehikuł Zygmunta Solorza.

Analitycy giełdowi pytani o ocenę sytuacji wskazują, że inwestorzy mają zbyt mało informacji, aby dokonać wyboru: czy pozostać w spółce wraz z Zygmuntem Solorzem, czy też akcje sprzedać.

– Cena za akcję proponowana przez Cyfrowy Polsat wydaje się odpowiadać wartości godziwej spółki, ale nie zawiera premii za rezygnację z inwestycji – mówi Paweł Szpigiel, analityk z Biura Maklerskiego mBanku.

– Wiemy na razie, że Cyfrowy Polsat może wejść w nowy biznes. To zbyt mało, aby podjąć decyzję z punktu widzenia inwestora zaangażowanego w grupę wycenianą na ponad 20 mld zł. To nie jest decyzja, czy wziąć parasol i wyjść z domu na spacer, czy jednak zostać – mówił.

Czytaj więcej

Solorz i Sołowow wybudują elektrownię jądrową

– O nowych kierunkach biznesowych będziemy mówić w ramach publikacji strategii – uspokaja nastroje Tomasz Matwiejczuk, rzecznik Zygmunta Solorza i dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Cyfrowego Polsatu.

W co nowego dla siebie może wejść Cyfrowy Polsat? Konrad Księżopolski, szef analityków w Haitong Banku, uważa, że chodzi o mocniejsze wejście w zieloną energię.

– Wygląda na to, że chodzi o energetykę atomową – mówi Marcin Nowak, analityk Ipopema Securities.

Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Biznes
Ogromna inwestycja Microsoftu w Europie. Koncern składa obietnicę
Biznes
Trump łagodzi cła, Chiny chcą powrotu do normalności. Polska stawia na innowacje
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Biznes
Czy internet w dawnych białych plamach podrożeje?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne