Tytoniowy nałóg coraz droższy

W 2010 r. palacze mogą zacząć odczuwać skutki podwyżki akcyzy już w pierwszym kwartale. Średnio paczka papierosów zdrożeje w tym roku o ok. 50 groszy

Publikacja: 26.01.2010 13:57

Tytoniowy nałóg coraz droższy

Foto: Fotorzepa, Michał?Walczak Michał Walczak

Cena niektórych marek poszła w górę już na początku tego roku, czyli tuż po tym jak akcyza na papierosy wzrosła o ok. 5 proc. Podwyżki, o średnio 80 gr na paczce, wprowadził np. Imperial Tobacco Polska, trzeci gracz na krajowym rynku papierosów.

Fali podwyżek można spodziewać się jednak na przełomie lutego i marca. Powód? Tylko do końca przyszłego miesiąca na rynku mogą pojawiać się papierosy ze starymi znakami akcyzy. Obowiązek taki nakłada znowelizowana ustawa akcyzowa. W poprzednich latach koncerny tytoniowe mogły gromadzić papierosy przed podwyżką akcyzy bez ograniczeń. Dlatego te drożały zazwyczaj dopiero w połowie roku.

[srodtytul]Palimy mniej legalnych papierosów[/srodtytul]

Ministerstwo Finansów policzyło, że jeżeli producenci przerzucą podwyżkę akcyzy w całości na cenę papierosów, to paczka zawierająca 20 sztuk zdrożeje przeciętnie o 33 gr. Przy takiej skali podwyżki średnia cena wyniesie 8,09 zł.

Nieoficjalne szacunki mówią jednak, że średnia podwyżka może być wyższa ze względu np. na doliczany do papierosów podatek VAT. Może ona wynieść w tym roku ok. 50 gr. Podwyżka będzie jednym z głównych powodów dalszego spadku sprzedaży papierosów. — Akcyza na wyroby tytoniowe w Polsce jest bardzo wysoka. Ostatnia podwyżka pozwoliła nam osiągnąć minimum unijne. Trzeba jednak pamiętać, że siła nabywcza w naszym kraju jest znacznie niższa niż na Zachodzie Europy — mówi Marek Maj, prezes Zakładów Tytoniowych w Lublinie.

— Możliwe, że w 2010 r. sprzedaż legalnych wyrobów tytoniowych spadnie w Polsce nawet o 10 procent — uważa Przemysław Filipowicz, dyrektor ds. prawnych i korporacyjnych JTI Polska, czwartego producenta papierosów w Polsce. Większej skali spadku sprzedaży niż w 2009 r. nie wyklucza także British American Tobacco.

Według firmy Cyber Service w 2009 r. sprzedaż papierosów zmniejszył się w Polsce o 3,5 proc. — Stracili producenci, ale przede wszystkim budżet państwa, który w poprzednim roku mógł zarobić więcej o ponad pół miliarda zł w stosunku do 2008 r. — uważa Krzysztof Kępiński, kierownik ds. relacji z rządem w British American Tobacco.

W styczniu tego roku nie wzrosła akcyza na tytoń do palenia. Jednak skutki ostatniej podwyżki tego podatku o 170 proc. z początku ubiegłego roku producenci odczuwają do dziś. — Od marca do końca 2009 r. sprzedaliśmy o ok. 70 proc. tytoniu mniej niż w 2008 r. Liczy myna to, że w tym roku sytuacja na rynku nieco się ustabilizuje — mówi Marek Maj.

[srodtytul]Przemyt uderza nie tylko w branżę [/srodtytul]

To czy tak się stanie będzie zależało m.in. od efektów walki z szarą strefą strefą, która w związku z rosnącą akcyzą zwiększa się. Palacze nie rzucają bowiem masowo palenia, a częściej wybierają nielegalne wyroby. — Przemyt wzrasta. Według różnych szacunków 17-19 proc. wszystkich gotowych papierosów wypalanych w Polsce pochodzi z przemytu — wyjaśnia Grażyna Sokołowska, dyrektor ds. korporacyjnych w Imperial Tobacco Polska. — W sumie z powodu nielegalnego handlu do budżetu nie trafia rocznie kilka miliardów złotych — dodaje Krzysztof Kępiński. Podrabiane papierosy trafią do Polski głównie z Ukrainy, Rosji, Białorusi.

— Przez wiele lat uważało się, że przemyt papierosów to problem głównie wschodniej części kraju. Tymczasem docierają do nas informacje o papierosach z nielegalnych źródeł dystrybuowanych w centralnej Polsce — zwraca uwagę Marek Maj. Problemem branży tytoniowej jest nie tylko przemyt. — Coraz więcej nielegalnych produktów pochodzi również z nielegalnych fabryk funkcjonujących na terenie Polski. W 2009 roku kilka z nich namierzono i zamknięto. Należy przypuszczać, że w ich miejsce będą tworzone kolejne — mówi Krzysztof Kępiński.

[srodtytul]Ostra walka o rynek [/srodtytul]

Spadek sprzedaży papierosów może pogłębić w tym roku także ustawa antynikotynowa, nad którą aktualnie pracuje Sejm. Zakłada ona m.in. całkowity zakaz palenia w lokalach gastronomicznych.

Coraz trudniejsze warunki na rynku mogą zaostrzyć walkę między producentami. — Spodziewamy się utrzymania trendu spadkowego na rynku, a jednocześnie konsekwentnego umacniania się pozycji JTI — mówi Przemysław Filipowicz. W 2009 r. JTI zwiększył udziały w polskim rynku papierosów do 9,4 proc. z 7,3 proc. w 2008 r. — Skupiamy się w dalszym ciągu na rozwoju sprzedaży naszych strategicznych marek: Camel, Winston, Glamour i LD — zapowiada Filipowicz.

Na umocnieniu pozycji rynkowej swoich kluczowych produktów, czyli marek West, Route 66 i Davidoff, zamierza także skupić się Imperial Tobacco. O szczegółach planów rozmawiać jednak nie chce.

Cena niektórych marek poszła w górę już na początku tego roku, czyli tuż po tym jak akcyza na papierosy wzrosła o ok. 5 proc. Podwyżki, o średnio 80 gr na paczce, wprowadził np. Imperial Tobacco Polska, trzeci gracz na krajowym rynku papierosów.

Fali podwyżek można spodziewać się jednak na przełomie lutego i marca. Powód? Tylko do końca przyszłego miesiąca na rynku mogą pojawiać się papierosy ze starymi znakami akcyzy. Obowiązek taki nakłada znowelizowana ustawa akcyzowa. W poprzednich latach koncerny tytoniowe mogły gromadzić papierosy przed podwyżką akcyzy bez ograniczeń. Dlatego te drożały zazwyczaj dopiero w połowie roku.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca