Sporna sprawa sięga stycznia 2008 roku, kiedy konsorcjum obu spółek wygrało w Chinach kontrakt o wartości 85 mln dol.(242 mln zł). Wynegocjowaną kwotą za dostawy sprzętu górniczego firmy miały się podzielić po połowie.

Chińczycy mieli jednak uwagi co do zgłoszonych parametrów technicznych i w listopadzie wycofali się z umowy. Po długich negocjacjach Kopex zawarł z nimi nowy kontrakt. Chińczycy zażądali, żeby wykonawcą całości prac był Tagor (podmiot z grupy Kopeksu).

Giełdowe spółki znów wróciły do negocjacji dotyczących zasad współpracy przy kontrakcie, z których ostatecznie jednak nic nie wyszło. Wpływ na to miały uwagi Chińczyków co do jakości części dostaw, jakie przygotował Fazos z grupy Famuru. Fazos i Famur łącznie domagają się blisko 114 mln zł od Grupy Kopeksu.