Przedsiębiorcy ratują rynek nowych aut

Rosną zamówienia firm na nowe samochody. Importerzy i sprzedawcy liczą, że uchroni to rynek od dalszego spadku sprzedaży. Klienci indywidualni ograniczyli zakupy o ponad jedną trzecią

Publikacja: 29.03.2010 03:24

Przedsiębiorcy ratują rynek nowych aut

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Prognozy z początku roku stawiały sprawę jasno: koniec dopłat złomowych na Zachodzie, a w konsekwencji wyhamowanie reeksportu z polskich salonów może sprawić, że ubiegłoroczna sprzedaż, nieco ponad 300 tys. aut, skurczy się w tym roku o 16 – 17 proc. Obawy potwierdził styczeń, w którym sprzedaż nowych aut spadła wobec grudnia o przeszło jedną dziesiątą. Ratunkiem dla importerów i dilerów miał być spodziewany wzrost sprzedaży dla firm, które przez kilkanaście miesięcy wstrzymywały zakupy. Wstępne wyniki marca pokazują, że ten scenariusz zaczyna się sprawdzać.

– W tym tygodniu przekażemy firmom ponad 230 samochodów, tyle co w całym styczniu – potwierdza Andrzej Trawka, dyrektor handlowy dilerskiej grupy PGD. Jeszcze w pierwszych dwóch miesiącach roku sprzedaż dla firm była w PGD o prawie 25 proc. niższa niż przed rokiem. Ale marzec wskazuje, że I kwartał firma zamknie wynikiem podobnym do ubiegłorocznego. Wpływ na odrabianie zaległości mają duże floty: zakupy znacznie przebiły tu mały i średni biznes, który najwięcej kupuje podczas wyprzedaży. W marcu udział zamówień dużych firm w całości flotowych zamówień sięgnął 80 proc. wobec 32 proc. w styczniu. 

Prawie 20-proc. wzrost sprzedaży w I kwartale wobec sytuacji sprzed roku notuje spółka Japan Motors. Co prawda w ujęciu rocznym sprzedaż jest słabsza o 6 proc., ale liczba firm zainteresowanych zakupami rośnie. Zdaniem sprzedawców z Centrum Motoryzacyjnego Jasnogórska w Krakowie duże zamówienia składają branże budowlana i drogowa oraz instytucje finansowe.

Rozpoczęcie wymiany aut w przedsiębiorstwach potwierdzają firmy leasingowe. – W I kwartale mamy o jedną piątą więcej zamówień niż w IV kwartale 2009 r. – mówi Andrzej Sobczak, dyrektor operacyjny ALD Automotive Polska. Jeśli w końcu ubiegłego roku ALD wydawało średnio 135 aut miesięcznie, to teraz 180 – 200. Także KBC Autolease Polska notuje rosnące zainteresowanie klientów, choć tu wzrost liczby transakcji jest na razie mniejszy ok. 6 proc. – Widać, że firmy chcą wymieniać auta. Ale część jeszcze wstrzymuje się z decyzjami, porównuje oferty – tłumaczy Ireneusz Tymiński, dyrektor generalny KBC Autolease Polska.

Marcowe ożywienie jest ważne, jednak zdaniem Wojciecha Drzewieckiego, szefa Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, niewiadomych jest wiele. – W perspektywie jest likwidacja kratki. Może chwilowo zwiększyć popyt wśród najmniejszych firm, ale potem sprzedaż zacznie spadać – ostrzega. 

Byłby to fatalny scenariusz: według ekspertów w tym roku jedynie firmy mogą podtrzymywać kondycję rynku, choć i tak nie zrekompensują braku reeksportu. Sprzedaż dla klientów indywidualnych wciąż bowiem spada. W styczniu i lutym skurczyła się w porównaniu z 2009 r. o prawie 13 tys. aut, tj. o 36 proc.

[ramka][srodtytul]Koniec spowolnienia rozrusza zakupy firm[/srodtytul]

W ubiegłym roku firmy zredukowały zakupy samochodów o blisko jedną czwartą. Dla dilerów to był mocny cios. Przedsiębiorcy bowiem są dla nich najpewniejszą grupą kupujących. W odróżnieniu od klientów indywidualnych muszą wymieniać auta systematycznie. Hamulcem popytu okazał się kryzys gospodarczy: przedsiębiorcy nie mieli pieniędzy na nowe pojazdy albo obawiali się inwestować w wymianę swoich flot w obliczu niepewnej sytuacji ekonomicznej. Postanowili więc przeczekać. Ale wymiany aut na nowe nie można odwlekać zbyt długo. W miarę wydłużania czasu eksploatacji rosną koszty utrzymania z powodu coraz wyższych wydatków na serwisowanie – np. przy przebiegach powyżej 150 tys. kilometrów wzrastają o blisko 20 proc. Ponadto samochody z dużymi przebiegami trudniej sprzedać. Teraz dodatkowym bodźcem do zakupów będzie zbliżający się koniec recesji. [/ramka]

Prognozy z początku roku stawiały sprawę jasno: koniec dopłat złomowych na Zachodzie, a w konsekwencji wyhamowanie reeksportu z polskich salonów może sprawić, że ubiegłoroczna sprzedaż, nieco ponad 300 tys. aut, skurczy się w tym roku o 16 – 17 proc. Obawy potwierdził styczeń, w którym sprzedaż nowych aut spadła wobec grudnia o przeszło jedną dziesiątą. Ratunkiem dla importerów i dilerów miał być spodziewany wzrost sprzedaży dla firm, które przez kilkanaście miesięcy wstrzymywały zakupy. Wstępne wyniki marca pokazują, że ten scenariusz zaczyna się sprawdzać.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca