Ceny aut będą teraz spadać

Mocny złoty i rosnąca konkurencja skłaniają importerów samochodów do obniżek i większych promocji

Publikacja: 07.04.2010 01:39

Ceny aut będą teraz spadać

Foto: Dziennik Wschodni/Fotorzepa, Mac Maciej Kaczanowski

W salonach samochodowych sypnęło obniżkami. Od kwietnia Toyota obniża ceny w granicach 4 – 7 proc. na większość swoich modeli. Tanieje Mitsubishi: model Lancer od 5 do 10 tys. zł, terenowe pajero o 10 tys., natomiast o 12 tys. outlander – najpopularniejsze w Polsce auto typu SUV. Swoje ceny obniżył także Chevrolet: na model Aveo o 2 tys., natomiast na terenówkę Captiva o 8 tys. zł. Do obniżek lub wprowadzenia nowych promocji szykują się także inne marki.

– Widać wyraźnie, że akcje promocyjne przybrały ostatnio na sile. Jeżeli złoty utrzyma obecną tendencję, jest szansa na kontynuację obniżek – zapowiada szef Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar Wojciech Drzewiecki. Ale prócz wzmocnienia złotego równie ważnym powodem obniżek jest sytuacja na rynku. Początek roku przyniósł bowiem spadek sprzedaży. – Importerzy i producenci są zmuszeni do walki o klienta. Obniżają więc ceny lub zwiększają wydatki na promocję – tłumaczy Andrzej Halarewicz z firmy Jato Dynamics badającej rynek motoryzacyjny.

Fiat Auto Poland przed dwoma tygodniami wprowadził promocję na alfę romeo. Modele MiTo, 159, Brera i Spider są tańsze w granicach od 5 do 16 proc. – Nad innymi markami pracujemy – zapowiada Bogusław Cieślar z FAP. Z kolei część marek, która nie wprowadziła nowych promocji, przedłużyła wcześniejsze. Tak zrobił m.in. Ford. Dotychczasowe rabaty utrzymuje Renault: na megane od 4 do 6 tys. zł, na clio wynoszą 3,6 tys. zł, na lagunę – 10 tys. zł.

Nie wszędzie jednak ceny spadają. – Mamy 3-procentowy wzrost sprzedaży przy 10-procentowym spadku liczby sprzedanych aut dla całego rynku w pierwszym kwartale. Nie musimy panikować z obniżkami – stwierdza kierownik zespołu PR w Skoda Auto Polska Tomasz Piasny. Podobnie jest w przypadku Mazdy: w marcu znalazła nabywców na 421 aut, bijąc rekord sprzedaży. Dlatego na najpopularniejsze modele „3” i „6” nie ma rabatów, a jedynie korzystny kredyt lub leasing. Ponadto „3” dostanie teraz gratisowe ubezpieczenie. – Ale cały czas uważnie obserwujemy rynek, by w razie potrzeby zareagować – zastrzega dyrektor generalny Mazda Motor Poland Łukasz Paździor.

Jak bolesny jest taki brak uwagi, przekonał się Hyundai, któremu w pierwszych dwóch miesiącach roku szło całkiem nieźle, ale w marcu odnotował spory spadek sprzedaży. – Brakowało nam atrakcyjnych promocji, nie byliśmy konkurencyjni – przyznają w Hyundai Motor Poland. Dlatego w kwietniu sytuacja ma się zmienić. Rabaty będą większe, dojdą dodatkowe bonusy. Dilerzy będą m.in. oferować klientom jazdy testowe, za które, jeśli zdecydują się na kupno auta, będą mogli otrzymać dodatkową obniżkę.

Choć rabatami część salonów kusi od początku roku, wiosenne obniżki mają być skuteczniejsze. – To naturalny moment na aktywizowanie sprzedaży. Właśnie wiosną spora część klientów podejmuje decyzję o kupnie auta – mówi Halarewicz.

Obok obniżek pojawiły się też atrakcyjne oferty finansowania zakupu, np. nieoprocentowane kredyty. Wabikiem staje się też lepsze wyposażenie. Chevrolet, który w swoich salonach i wybranych centrach handlowych rozpoczął trwające do soboty dni otwarte miejskiego sparka, już w najtańszej wersji wyposażył go w sześć airbagów i ABS.

[ramka]

[b]Metody na klienta - Coraz lepsze wyposażenie[/b]

Równie popularnym co obniżki cen sposobem na zwabienie klienta stają się oferty finansowania zakupu lub pakiety dodatkowego wyposażenia. Część marek zamiast rabatów oferuje np. nieoprocentowany kredyt 50/50, korzystne warunki leasingu lub wliczone w cenę auta ubezpieczenie. Z kolei w pakietach wyposażenia pojawiają się np. nawigacja, automatyczna klimatyzacja lub czujniki parkowania, których łączna cena jest dużo niższa niż wartość cennikowa. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=a.wozniak@rp.pl]a.wozniak@rp.pl[/mail][/i]

W salonach samochodowych sypnęło obniżkami. Od kwietnia Toyota obniża ceny w granicach 4 – 7 proc. na większość swoich modeli. Tanieje Mitsubishi: model Lancer od 5 do 10 tys. zł, terenowe pajero o 10 tys., natomiast o 12 tys. outlander – najpopularniejsze w Polsce auto typu SUV. Swoje ceny obniżył także Chevrolet: na model Aveo o 2 tys., natomiast na terenówkę Captiva o 8 tys. zł. Do obniżek lub wprowadzenia nowych promocji szykują się także inne marki.

Pozostało 88% artykułu
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji