Wśród kandydatów zainteresowanych przejęciem Exatelu prym wiedzie giełdowa Netia. – Reagując na doniesienia, że Exatel szykowany jest na sprzedaż, wysłaliśmy list intencyjny oraz oświadczenie, że jesteśmy zainteresowani potencjalną transakcją. Czekamy na odpowiedź – mówi Andrzej Kondracki odpowiedzialny za relacje inwestorskie w Netii.
Jak mówił Wojciech Topolnicki, członek zarządu PGE, Exatelem interesuje się cztery – pięć firm, a jedna zbadała jego finanse. Z informacji „Rz” wynika, że do zbadania ksiąg Exatelu dopuszczono przynajmniej jedną z dwóch spółek telekomunikacyjnych z udziałem Skarbu Państwa – Polkomtel i/lub Dialog.
Jak każde przedsiębiorstwo telekomunikacyjne pilnie śledzimy zmiany na rynku i to, co robią nasi konkurenci – powiedziano nam w biurze prasowym Plusa. – Mamy potencjał, by zbudować wokół siebie silną telekomunikacyjną grupę. Wiele jednak zależy od naszego właściciela oraz sytuacji w branży i sytuacji makroekonomicznej – mówi Arkadiusz Miszuk, prezes Dialogu (należy do KGHM).
Exatel może interesować też grupę GTS (właściciela GTS Energis) i jej właściciela fundusz Innova Capital czy firmy private equity: EQT oraz Penta Investments.
Jeśli przyjąć za punkt odniesienia giełdową wartość Netii, równą sześciokrotności jej zysku EBITDA (wyniku operacyjnego powiększonego o amortyzację), wartość całego Exatelu sięga 780 mln zł. Tyle wynosi sześciokrotność jego EBITDA za 2009 r. po odjęciu środków z rozwiązania rezerw.