Rynek ma przed sobą perspektywy, a dodatkowo w tym roku nie brakuje wielkich imprez – olimpiada i mistrzostwa Europy w piłce nożnej sprzyjają zwiększonym zakupom sprzętu i gadżetów. Wartość rynku jest jednak szacowana różnie. W raporcie banku Cetelem wydatki Polaków na ten cel w ubiegłym roku szacowane są na 0,43 mld euro. Imponująca jest dynamika wzrostu wobec 2006 r. – wyniosła 13,1 proc. Pod tym względem jesteśmy jednymi z europejskich rekordzistów, w gronie badanych krajów wyższą dynamiką – 30,4 i 37,7 proc. – mogą się pochwalić tylko Węgry i Portugalia, a średnia dynamika dla 11 krajów to 3,2 proc. Cetelem podaje, że w tym roku 10 proc. z nas planuje zakup artykułów sportowych.

Na razie jednak statystyczne polskie gospodarstwo domowe wydaje na ten cel rocznie 31 euro, to jest kilka, a nawet kilkadziesiąt razy mniej niż w krajach Europy Zachodniej. Dlatego przed firmami optymistyczna przyszłość – Go Sport czy Intersport mają już po ponad 20 salonów i planują kolejne. Analitycy z domu maklerskiego Penetrator, widząc perspektywy rynku, w swoim niedawnym raporcie wycenili akcję Intersportu na 10,84 zł – obecnie kurs wynosi ok. 8,7 zł.