Na środku piaszczystej drogi płonie stos opon. Gęsty, oleisty smog unosi się coraz wyżej nad zrujnowanym afrykańskim miastem. Rozwścieczony tłum wznosi zaciśnięte pięści.
W ostatnich miesiącach taką scenę można było zobaczyć w wielu afrykańskich i rozwijających się krajach, w których zwykłych mieszkańców nagle nie stać już nawet na najbardziej podstawowe artykuły spożywcze, takie jak bochenek chleba czy miska ryżu.
Ostatnie podwyżki cen żywności uderzyły najbardziej w ludność krajów rozwijających się. Setki milionów ludzi popadły w jeszcze większe ubóstwo pomimo płynących z całego świata obietnic rozwiązania tego problemu.
Afryce potrzebna jest rewolucja. Jednak tym razem nie na ulicach, lecz raczej na polach uprawnych. Afrykańska zielona rewolucja może być bowiem zasadniczym elementem rozwiązania obecnego kryzysu spowodowanego wzrostem cen żywności.
Właśnie dlatego Komisja Europejska proponuje dziś ustanowienie specjalnego instrumentu finansowego o wartości jednego miliarda euro, aby pomóc rolnikom w krajach rozwijających się zwiększyć produkcję rolną. Taki jednorazowy zastrzyk gotówki zostanie przeznaczony np. na lepszej jakości nasiona i nawozy dla rolników.