"Informacja", jaka pojawiła się na społecznościowej stronie iReport, prowadzonej przez CNN, brzmiała: "Jobs został kilka godzin temu odwieziony na oddział intensywnej terapii z powodu rozległego zawału".
W ciągu 10 minut notowania Apple spadły o 10 procent. Gdy plotkę zdementowano, poszły w górę i przez większość sesji utrzymywały się już na wyrównanym poziomie. Rzecznik firmy nie chciał zadeklarować, czy Apple podejmie jakieś kroki w związku z incydentem.
Fałszywe doniesienie zostało przez CNN zdjęte z iReport. "Treści na iReport.com są w całości generowane przez użytkowników" - wytłumaczyła firma w oświadczeniu, informując o wykasowaniu wiadomości i zablokowaniu konta użytkownika, który ją tam umieścił. Treści te nie są przed publikacją redagowane ani cenzurowane. Rzeczniczka Jennifer Martin poinformowała, że CNN skontaktowała się ze służbami bezpieczeństwa i Komisją Giełdy, by uzyskać informacje mogące pomóc w identyfikacji winnego zamieszania.
Martin dodała, że CNN nie planuje zmian w sposobie działania iReport.
Plotka wydawała się wiarygodna, jako że Jobs podczas ostatnich wystąpień publicznych wyglądał mizernie i pojawiły się pogłoski o złym stanie jego zdrowia.