– Do połowy 2010 r. chcemy zwiększyć nasze udziały w krajowym rynku wódki do ponad 30 proc. – mówi „Rz” Witold Franczak, dyrektor generalny należącej go grupy Belvedere spółki Sobieski. Firma ta zajmuje obecnie drugie miejsce wśród producentów i dystrybutorów wódki w Polsce. Jeżeli zrealizuje plany, ma szanse, aby przesunąć się na pozycję lidera. Obecnie jest nim Central European Distribution Corporation, właściciel m.in. takich marek jak Bols i Żubrówka. Należy do niego 28 proc. polskiego rynku wódki.
W walce o pierwsze miejsce Sobieski zamierza wykorzystać przede wszystkim swoją sztandarową markę, która w ostatnich miesiącach większe sukcesy niż w kraju odnosiła za granicą (m.in. na Ukrainie i w USA). – Dzięki strategii, którą przygotowaliśmy dla wódki Sobieski, m.in. kampanii promocyjnej, już w pierwszej połowie 2009 r. powinna ona zająć pierwsze miejsce w segmencie wódek premium – zapowiada Franczak.
Równie ważne mają być marki zagraniczne należące do Belvedere. W kategorii wódek luksusowych będzie to Danzka, jedna z najlepiej sprzedających się wódek w strefach wolnocłowych na świecie. Dzięki niej Sobieski zamierza odebrać część udziałów Finlandii i Absolutowi, najpopularniejszym drogim wódkom z importu. W firmie uważają, że zdobycie 20 – 25 proc. rynku tzw. wódek superpremium zajmie im nie więcej niż trzy lata. Główne działania promocyjne Danzki będą odbywać się w klubach i restauracjach.
W 2009 r. w sklepach ma pojawić się rosyjska wódka Belvedere Youri Dolgorouki. – Rozmawiamy także z dystrybutorami innych znanych rosyjskich wódek – przyznaje Franczak. Youri Dolgorouki będzie musiał się zmierzyć z marką Parliament. W przyszłym roku na polski rynek wprowadzi ją CEDC.
Sobieski ograniczy też ofertę. – Zrezygnujemy z tych produktów, których obrót nie jest satysfakcjonujący – zapowiada dyrektor.