Oznacza to koniec prawie rocznych negocjacji rządu z marszałkami województw. Żadna ze stron nie chce zdradzić treści porozumienia, zanim nie zaakceptuje go Rada Ministrów. – Jesteśmy zadowoleni z kierunku, w jakim zamierza jedno z największych jak do tej pory przekształceń własnościowych – mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury.
– Dostaliśmy znacznie mniej, niż oczekiwaliśmy, ale wszystko, co mogliśmy uzyskać na obecną chwilę – uważa Władysław Husejko, wicemarszałek zachodniopomorski.
Przejmowana przez samorządy spółka będzie potrzebować ok. 7,5 mld zł do 2020 r. na wymianę i modernizację taboru. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami rząd zarezerwował na ten cel 507,6 mln zł unijnego wsparcia na inwestycje warte 1316,7 mln zł. Tyle ma kosztować zakup 60 pociągów. Nowe mają się pojawić na torach do 2014 roku. Do 2015 roku spółka ma też otrzymywać corocznie z budżetu państwa ok. 100 mln zł.
Wśród postulatów samorządów był też wniosek o podwyższenie wpływów z CIT o 2 pkt proc., do 16 proc., co dałoby im rocznie dodatkowe kilkaset mln zł.
PKP Przewozy Regionalne zostaną podzielone. Od dzisiaj prawie wszystkie pociągi pospieszne międzywojewódzkie i międzynarodowe przechodzą do spółki siostry PKP InterCity. Pod szyldem PKP Przewozy Regionalne obsługiwane będą międzynarodowe połączenia z Wrocławia do Drezna i Pragi oraz pospieszny pociąg relacji Kraków Główny – lotnisko Balice.