Reklama

Nadciąga wielka przecena mieszkań

W drugiej połowie roku czeka nas gwałtowny spadek cen mieszkań. Na rynek powrócili łowcy okazji. Kupując jednocześnie – w pakietach – setki lokali, zbijają ich ceny

Aktualizacja: 16.02.2009 07:00 Publikacja: 16.02.2009 03:05

Nadciąga wielka przecena mieszkań

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

– Niektórzy deweloperzy sprzedają jedno lub dwa mieszkania miesięcznie i zaczynają mieć kłopoty z płynnością – mówi Marcin Gołębiowski, wiceprezes redNet Consulting. – Takie spółki już za kilka miesięcy mogą zostać przyparte do muru na tyle mocno, że będą sprzedawały mieszkania w pakietach po bardzo niskich cenach.

Jak niskich? W największych aglomeracjach ceny mogą spaść nawet o 25 – 30 proc. w stosunku do obecnych. Do Polski wrócili bowiem zagraniczni klienci zawierający umowy nawet na kilkaset mieszkań jednocześnie. Ale stawiają warunki – atrakcyjna lokalizacja i niska cena.

– Szukają prawdziwych okazji, np. mieszkań w Warszawie za mniej niż 5 tys. zł za mkw. – przyznaje Gołębiowski. To ceny o nawet jedną trzecią niższe niż spotykane na rynku. – Już pod koniec ubiegłego roku przeprowadziliśmy transakcję na 120 mieszkań w Warszawie. W tej chwili prowadzimy kilka kolejnych projektów. Zarówno z osobami prawnymi – polskimi i zagranicznymi funduszami – jak i z osobami indywidualnymi. Inwestorzy zrozumieli, że w tej chwili można już w atrakcyjnie zlokalizowanych projektach wynegocjować dobre ceny – tłumaczy dr Paweł Grząbka, dyrektor zarządzający CEE Property Group.

Oprócz Warszawy zagraniczni klienci szukają okazji w Krakowie i Wrocławiu. – Gdyby były ciekawe projekty w Poznaniu, pewnie i tam trwałyby negocjacje – podkreśla Grząbka. A gdy zdesperowani deweloperzy, którzy nie mogą teraz znaleźć klientów, zaczną wyprzedawać mieszkania taniej, będą też obniżać ceny dla indywidualnych odbiorców. – Część małych deweloperów nie ma wyboru. Albo sprzedadzą choćby po kosztach, albo upadną. Zresztą, co pokazały ostatnie tygodnie, niektórzy już upadają – przyznaje Wojciech Ciurzyński, prezes Polnordu, jednej z największych polskich spółek deweloperskich. Nadchodząca przecena na rynku mieszkaniowym nie jest wyłącznie zasługą zagranicznych klientów.

Deweloperzy w czasie hossy, licząc na wzrost cen, rozpoczęli setki nowych inwestycji. Tylko w 2007 r. zaczęto budowę prawie o połowę większej liczby mieszkań niż rok wcześniej. Część z nich trafia właśnie na rynek. Dopiero ubiegły rok przyniósł wyhamowanie inwestycji i kilkunastoprocentowy spadek. Efekty w postaci mniejszej podaży na rynku zobaczymy głównie w latach 2010 – 2011. – Ale już w tym roku konkurencja będzie większa, co wymusi na deweloperach dalsze obniżki cen – uważa Paweł Grząbka.

Reklama
Reklama

Nawet sami deweloperzy zaczynają przyznawać, że ceny mogą dalej spadać. W szczycie hossy Polnord sprzedawał mieszkania w warszawskim Miasteczku Wilanów po 9,5 tys. zł za mkw. Teraz obniżył je do 7,9 tys. zł. – A jak przyjdzie klient z dobrą propozycją, to możemy dodatkowo negocjować – zaznacza Wojciech Ciurzyński. – Bo każde sprzedane mieszkanie to gotówka, tak bardzo potrzebna w tych trudnych czasach – tłumaczy. Z tego, że deweloperzy znaleźli się pod ścianą, doskonale zdają sobie sprawę banki, które pożyczyły im mnóstwo pieniędzy na inwestycje.

– Zdarzyło nam się ostatnio, że bank, który skredytował dewelopera i teraz widzi, jak słabo idzie sprzedaż, sam zaczął szukać chętnego na pakiet mieszkań – mówi Paweł Grząbka. – Banki zaczynają naciskać na swoich kredytobiorców, by odzyskiwali gotówkę, sprzedając lokale niemal po kosztach. To się nasili w najbliższych trzech – dziewięciu miesiącach. Coraz więcej firm deweloperskich będzie rozumiało, że potężne zejście z ceny wywoławczej jest w tej chwili jedyną szansą na sprzedaż mieszkań – przewiduje.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama