— Do Krakowa i Katowic pociągi kursują regularnie i bez problemów, znacznie gorzej sytuacja wygląda na trasie do Zakopanego i na południu kraju — mówi Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity. — Pociągi międzynarodowe do Wiednia, Budapesztu i Pragi są opóźnione w stosunku do rozkładu jazdy o od 30 do 100 minut. Jeden do Wiednia, przyjechał 230 minut po czasie — dodaje Ney.
Trudna sytuacja na torach utrzymuje się od poniedziałku. W związku z opadami deszczu zalane są tory kolejowe. Przewoźnicy organizują objazdy zastępczymi środkami transportu. Do odwołania na terenach południowej Polski przewoźnicy honorują w swoich składach bilety zakupiony na pociągi konkurencji.
Dzisiaj ruch został wstrzymany na torach: — Pszczyna – Radostowice, - Wisła Uzdrowisko – Wisła Głębce, - Sumina – Rydułtowy, - Chałupki – Bohumin (odcinek graniczny z Czechami), - Olza – Chałupki, - Zawadzkie – Fosowskie.
Na niektórych odcinkach linii dwutorowych ruch jest prowadzony po jednym torze. W wielu miejscach ograniczona jest prędkość pociągów.