Fiaty z Serbii

Włoski Fiat zacznie produkcje nowego modelu pojazdu LO w Serbii po miesiącach impasu z włoskimi związkami zawodowymi w sprawie nowej Pandy — ogłosił prezes firmy z Turynu. Jego grupa podzieliła się na dwie części: samochodową i przemysłową

Publikacja: 22.07.2010 16:49

- Fiat nie może podejmować zbędnego ryzyka związanego ze swymi projektami we włoskich fabrykach. Musimy być w stanie produkować samochody bez przerywania działalności — stwierdził Sergio Marchionne w rozmowie z dziennikiem „La Repubblica”.

Grupa chciała wytwarzać nowy model LO, który zastąpi inne auta wielofunkcyjne w całej grupie, w Mirafiori pod Turynem, na północy Włoch, ale od miesięcy uwikłała się w konflikt ze związkami zawodowymi o przeniesienie produkcji nowej Pandy z Tych do Pomigliano koło Neapolu, na południu Włoch — dodał prezes. Produkcja nowej Pandy trafiła w końcu do Pomigliano, gdzie większość załogi zgodziła się pracować dłużej, z krótszymi przerwami. Dyrekcja z Turynu zainwestuje tam 700 mln euro w odmłodzenie bazy produkcyjnej, ale jeśli to wszystko nie zadziała, znajdziemy inne rozwiązania poza Wiochami — powiedzial Marchionne.

Według dziennika, w zakłady w Kragujevacu zostanie zainwestowany miliard euro, z czego Włosi dadzą ponad 350 mln, rząd Serbii 250 mln, a Europejski Bank Inwestycyjny pozostałe 400 mln.

Fiat chce podwoić produkcję samochodów do 2014 r. — Nie będziemy jednak dublować Pomigliano, decyzje o każdej fabryce będą podejmowane indywidualnie. Najbardziej potrzebujemy przekonać związki do modernizacji stosunków przemysłowych we Włoszech — dodał prezes Fiata.

Dzień wcześniej Fiat dokonał ważnego kroku w spełnieniu marzenia ambitnego prezesa, który chce stworzyć firmę o prawdziwie światowym wymiarze. Rada nadzorcza Fiata zatwierdziła na posiedzeniu w Detroit wyodrębnienie z grupy części nie-samochodowej. — W ten sposób Fiatowi będzie łatwiej łączyć się z innymi firmami, a pierwszą jaka przychodzi na myśl jest oczywiście Chrysler— stwierdził rektor Politechniki Mediolańskiej Umberto Bertele.

Po restrukturyzacji Fiat zostanie ze swymi markami Lancia i Alfa Romeo, a także z Ferrari, Maserati i spółkami produkującymi komponenty i silniki. Nowa samodzielna grupa Fiat Industrial będzie składać się z producenta ciężarówek Iveco, producenta maszyn rolniczych i budowlance Case New Holland i z części producenta silników Fiat Powertrain Technologies. WZA ma zatwierdzić ten podział 16 września.

Nowa struktura organizacyjna ułatwi Fiatowi nie tylko integrację z Chryslerem, ale będzie też sprzyjać innym firmom sojuszy z nowymi partnerami na wschodzących rynkach, w Rosji czy w Indiach. Rozdzielenie pozwoli też na właściwą ocenę rynkową obu podmiotom, zapewni im jasność strategiczno-finansową i ułatwi niezależny rozwój.

Tego samego dnia Fiat ogłosił o wypracowaniu w II kwartale zysku netto 113 mln euro po stracie 179 mln rok temu; w całym roku chce wyjść na zero, z zyskiem operacyjnym 1,2 mld euro i obrotami 50 mld.

Chrysler poniósł stratę 3,8 mld dolarów od 10 czerwca 2009, gdy zrezygnował z ochrony przed wierzycielami, do 31 grudnia, ale w I kwartale miał już zysk operacyjny 143 mln dolarów i zmniejszył stratę netto do 197 mln z 2,5 mld rok wcześniej. Sergio Marchionne zapowiedział teraz, że w II kwartale Chrysler wypracuje rownież zysk operacyjny. Amerykanie zwiększyli w II kwartale sprzedaż o 22 proc. do 407 tys. samochodów.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne