- Największe na świecie - rosyjskie zapasy palladu mogą się wyczerpać w przyszłym roku. Tak więc ten rok może być ostatnim, w którym tak znaczące ilości tego metalu pojawią się na rynku - zapowiedział podczas briefingu w Londynie wicedyrektor Norylskiego Niklu.

Oficjalny poziom zapasów palladu w Rosji jest tajemnicą państwową. Według portalu Forexyard cena palladu w końcu tygodnia osiągnęła 602,5 dolara za uncję. Jest to najwyższa cena od 9 lat.

Srebrzysto-szary pallad jest jednym z najrzadszych metali szlachetnych na Ziemi. Występuje 10 razy rzadziej niż złoto. Wykorzystywany jest do produkcji biżuterii, instrumentów precyzyjnych i kontaktów elektrycznych. Bez niego nie byłoby katalizatorów samochodowych.

Rocznie świat potrzebuje go ok. 250 ton. Najwięksi producenci to oprócz Noryjskiego Niklu firmy z RPA: Anglo Platinum, Impala Platinum i Lonmil oraz amerykański Stillwater Mining Company.