Ulica Chłodna: remont, czy przebudowa

Historyczne krawężniki robotnicy wymieniają na nowe, a zabytkowe tory tramwajowe zmieniły rozstaw – alarmują mieszkańcy Chłodnej. Urzędnicy twierdzą, że wszystko idzie zgodnie z planem.

Publikacja: 11.11.2010 17:08

Mieszkańcy Chłodnej twierdzą, że zamiast modernizacji ulicy jest „radosna wariacja na temat”

Mieszkańcy Chłodnej twierdzą, że zamiast modernizacji ulicy jest „radosna wariacja na temat”

Foto: Fotorzepa, Jerzy Gumowski

Blisko dwa miesiące trwa już modernizacja wolskiej ulicy, która w przyszłości ma zostać deptakiem na miarę Krakowskiego Przedmieścia. Pracom bacznie przyglądają się nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale też varsavianiści. – Urzędników nie obchodzi, co tu się dzieje. Chcą mieć sukces, a mamy skandal – uważa Tomasz Siwiec z Zespołu Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy.

I wylicza: stare krawężniki przy kościele św. Andrzeja wymieniane są na nowe, kostka brukowa, która miała być przekładana, jest wymieszana, a stare tory pamiętające getto też zostały wymienione. – Poza tym zostały one ułożone na drewnianych podkładach, które zgniją po dziesięciu latach pod brukiem kamiennym – twierdzi Siwiec. Podkreśla też, że bruk układany jest niefachowo. – Jest zalewany suchym betonem zamiast fugą, co spowoduje, że za jakiś czas kostka będzie się ruszać – tłumaczy.

Natomiast mieszkańcy Chłodnej twierdzą, że nowe spusty deszczowe różnią się od oryginalnych, których kilka jeszcze zostało w nieremontowanej części ulicy. – Stare miały być odtworzone, a zainstalowano coś podobnego z katalogu gotowych produktów. Efekt jest taki, że instalowane spusty różnią się od tych zamontowanych w innych częściach ulicy – mówi Piotr Szczepański, mieszkaniec Chłodnej 20 i współautor bloga: [link=http://www.rewitalizacjachlodnej.wordpress.com ]www.rewitalizacjachlodnej.wordpress.com [/link]– na którym mieszkańcy opisują postępy prac przy remoncie ulicy.

Co na te zarzuty władze dzielnicy? Marek Lipiński, wiceburmistrz, odpowiada, że wszystko odbywa się zgodnie z projektem i pod nadzorem architektów oraz stołecznego konserwatora zabytków.

Pracownicy urzędu konserwatorskiego wybrali się wczoraj na wizję lokalną odnawianej ulicy. Wnioski z kontroli będą znane w najbliższych dniach.

[ramka][link=http://blog.zw.com.pl/blog/archives/11651]Dodaj swoją opinię[/link][/ramka]

Blisko dwa miesiące trwa już modernizacja wolskiej ulicy, która w przyszłości ma zostać deptakiem na miarę Krakowskiego Przedmieścia. Pracom bacznie przyglądają się nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale też varsavianiści. – Urzędników nie obchodzi, co tu się dzieje. Chcą mieć sukces, a mamy skandal – uważa Tomasz Siwiec z Zespołu Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy.

I wylicza: stare krawężniki przy kościele św. Andrzeja wymieniane są na nowe, kostka brukowa, która miała być przekładana, jest wymieszana, a stare tory pamiętające getto też zostały wymienione. – Poza tym zostały one ułożone na drewnianych podkładach, które zgniją po dziesięciu latach pod brukiem kamiennym – twierdzi Siwiec. Podkreśla też, że bruk układany jest niefachowo. – Jest zalewany suchym betonem zamiast fugą, co spowoduje, że za jakiś czas kostka będzie się ruszać – tłumaczy.

Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki