W najbliższych dniach umowę na emisję obligacji wartych 190 mln zł mają podpisać władze łódzkiego lotniska. Zarząd spółki zarządzającej portem we Wrocławiu kończy negocjacje dotyczące emisji papierów na kwotę także 190 mln zł. Negocjacje prowadzi port w Poznaniu, który chce pożyczyć ok. 130 mln zł. Kolejne lotniska rozważają sięgnięcie po tę formę finansowania inwestycji. Z bankami w tej sprawie porozumiały się już władze portów w Warszawie czy w Gdańsku.
– Portom łatwiej uzyskać pożyczkę, decydując się na emisję obligacji niż kredyt. Koszty pieniądza są też bardziej przewidywalne – oprocentowanie w przypadku obligacji jest stałe, a w przypadku kredytów zależy od decyzji Narodowego Banku Polskiego – wyjaśnia Aleks Domaradzki, partner zarządzający w DGL Polska.
– Z punktu widzenia banku konstrukcja obu instrumentów jest podobna, jeżeli chodzi o zabezpieczenie i uzyskane profity – mówi Piotr Rutkowski, rzecznik BRE Banku.
Łódź umowę miała podpisać w piątek. – Oficjalnej decyzji jeszcze nie ma, czekamy na zgodę zarządu banku, która powinna do nas dotrzeć w najbliższych dniach – wyjaśnia Jacek Grabarski, rzecznik łódzkiego Urzędu Marszałkowskiego.
Krok dalej od pieniędzy są porty w Poznaniu i we Wrocławiu. – W tych dniach powinniśmy zakończyć negocjacje dotyczące emisji obligacji. To papiery 12-letnie warte 190 mln zł – mówi Dariusz Kuś, prezes wrocławskiego lotniska.