Rozprawa przed londyńskim sądem odbyła się we wtorek z wyłączeniem publiczności i mediów. Sądowy zakaz ma obowiązywać do 25 lutego. Na konferencji prasowej prezes BP Robert Dudley zapowiedział, że spodziewa się, iż spór zostanie rozstrzygnięty na drodze arbitrażu przed sądem w Sztokholmie.
[wyimek]10,5 proc. akcji Rosnieftu miało mieć BP[/wyimek]
Pozew w minionym tygodniu złożyło rosyjskie konsorcjum AAR, które ma połowę udziałów w rosyjsko-brytyjskiej spółce paliwowej TNK-BP. Rosjanie dowodzą, że alians jest sprzeczny z umową, którą BP zawarło z TNK (należy do konsorcjum AAR) przy tworzeniu spółki akcyjnej.
Jeden z punktów mówi, że udziałowcy muszą realizować wszystkie swoje projekty w Rosji i na Ukrainie poprzez TNK- -BP. Wcześniej muszą o rozpoczętych z trzecimi firmami rozmowach powiadomić TNK-BP. Nic takiego w wypadku porozumienia z Rosnieftem nie miało miejsca. TNK-BP zostało postawione przed faktem dokonanym.
AAR tworzą potężne prywatne rosyjskie firmy – Alfa Grup oligarchy Michaiła Friedmana władająca największym prywatnym bankiem Rosji (grupa wyceniana na 19 mld dol.); grupa Renova oligarchy Wiktora Wekselberga oraz Access Industries. Przychody TNK-BP za 2010 r. to 19,1 mld dol.