Wynik ten jest o ponad 50 mln zł lepszy niż w 2009 r. Na ten rok spółka prognozuje, że strata zmniejszy się do około 54 mln zł. – Działania restrukturyzacyjne oraz realizacja wprowadzanej przez PLL LOT strategii przyniosą pozytywny wynik dla LOT dopiero w 2012 roku – ocenia Piróg.

[wyimek]52 mln zł straty netto miał PLL LOT w 2010 roku[/wyimek]

Na poziomie zysku netto LOT odnotował stratę w wysokości 52 mln zł wobec 168 mln zł straty w roku 2009. Poziom zobowiązań spółki zwiększył się w ubiegłym roku o ponad 16 proc., do prawie 1,6 mld zł. Zobowiązania długoterminowe zwiększyły się o 65 proc. i wyniosły 787,6 mln zł. O niespełna 10 proc. spadły natomiast zobowiązania krótkoterminowe, które przekraczają 800 mln zł. Największymi wierzycielami spółki są, obok banków, Towarzystwo Finansowe Silesia, PZU oraz Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze.

Prezes Piróg zwrócił też uwagę na opóźnienia w dostawie samolotu 787 Dreamliner. Według najnowszych informacji ma być dostarczony dopiero na początku przyszłego roku. Samolot jest niezbędny do uruchomienia nowych połączeń, a LOT ma być pierwszą linią w Europie, która ma mieć tę maszynę w swojej flocie.