Reklama

Rusza salon motoryzacyjny w Genewie

Koncerny do ostatniej chwili trzymały w tajemnicy liczbę premier. Ostatecznie w ciągu dwóch dni prasowych ma ich być aż 170 – światowych i europejskich

Publikacja: 01.03.2011 01:15

Rusza salon motoryzacyjny w Genewie

Foto: AFP

Niektóre z nich to pokazanie auta trochę zmienionego, po delikatnym liftingu. Zobaczymy jednak również pojazdy całkowicie nowe. To wszystko w nie najlepszej atmosferze, bo  przy rynku bardzo zatłoczonym i spadającej sprzedaży, która w 2010 roku zmniejszyła się o ponad 14 proc., do niecałych 14 mln pojazdów.

Potencjalni klienci bardziej niż kiedykolwiek będą przyglądali się w Genewie, jak ekonomiczne są auta w eksploatacji. To zrozumiałe w sytuacji, kiedy benzyna w Europie kosztuje dobrze powyżej 1,5 euro za litr. Dlatego Toyota zapowiedziała premierę hybrydowego iQ, a Honda – jazza z mieszanym benzynowo-elektrycznym napędem. Samochody elektryczne i hybrydowe pokażą także producenci tak kultowych aut jak Porsche czy nawet Rolls Royce.

Auta z oszczędniejszym napędem stają się coraz bardziej popularne, bo  rynek wyraźnie z wielką ostrożnością podchodzi do aut z napędem czysto elektrycznym. Po pierwsze są one  wciąż bardzo drogie (np. opel ampera ma kosztować prawie 43 tys. euro), a po drugie  kierowcy nadal obawiają się, czy takie auto nie okaże się kłopotliwe w eksploatacji,  czy bateria nie wyładuje się gdzieś w trasie albo czy nie okaże się mniej pojemna, np. z powodu zimna.

Hyundai i Kia przyjechały do Genewy w aurze chwały. Wspólna sprzedaż koreańskiego koncernu w ubiegłym roku wyprzedziła japońską Toyotę. Japończycy jednak nie zamierzają się poddać, także na rynku europejskim. Do kupna swoich aut zamierzają zachęcać yarisem HSD z  silnikiem elektrycznym. To auto najprawdopodobniej będzie produkowane w fabryce  w Valenciennes we Francji, a pierwsze samochody na rynku miałyby się pojawić na początku 2012 r.

Z kolei Hyundai pokaże najnowszy model z rodziny „i" - i40, który został zaprojektowany wyłącznie na rynek europejski. Do tego jeszcze zapowiedział premierę supermaszyny – najnowszego modelu Genesis coupe z silnikiem 300-konnym.

Reklama
Reklama

Kia pochwali się  najnowszym modelem Picanto, także przeznaczonym wyłącznie na rynek europejski.  Picanto będzie wyposażony w  litrowy trzycylindrowy 89-konny silnik. To auto będzie również dostępne w wersji z napędem na gaz. Potem planowana jest jeszcze wersja 1,2 litra i 86 koni.

—Danuta Walewska  z Genewy

Niektóre z nich to pokazanie auta trochę zmienionego, po delikatnym liftingu. Zobaczymy jednak również pojazdy całkowicie nowe. To wszystko w nie najlepszej atmosferze, bo  przy rynku bardzo zatłoczonym i spadającej sprzedaży, która w 2010 roku zmniejszyła się o ponad 14 proc., do niecałych 14 mln pojazdów.

Potencjalni klienci bardziej niż kiedykolwiek będą przyglądali się w Genewie, jak ekonomiczne są auta w eksploatacji. To zrozumiałe w sytuacji, kiedy benzyna w Europie kosztuje dobrze powyżej 1,5 euro za litr. Dlatego Toyota zapowiedziała premierę hybrydowego iQ, a Honda – jazza z mieszanym benzynowo-elektrycznym napędem. Samochody elektryczne i hybrydowe pokażą także producenci tak kultowych aut jak Porsche czy nawet Rolls Royce.

Reklama
Biznes
Rodzina Trumpów miała finansowo udany rok
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Biznes
Biznes potrzebuje imigrantów, Shein pod ostrzałem Francji, Trump pomnaża majątek
Biznes
Zachodnie koncerny znów rejestrują swoje marki w Rosji. Dlaczego to robią?
Biznes
Miało być bezpiecznie, będzie oszczędnie. Rząd majstruje przy cyberbezpieczeństwie
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Biznes
Google inwestuje w Niemczech. Dobra wiadomość dla niemieckiego rządu
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama