- Połączenie podwyższy konkurencyjność obu firm na globalnym rynku producentów samochodów ciężarowych - argumentował dziś rosyjski premier.
Jak przypomina portal lenta auto, w lutym państwowa korporacja Rostechnologie posiadająca 49,9 proc. akcji KAMAZ zaoferowała Białorusi fuzję.
KAMAZ objąłby 100 proc. akcji państwowego MAZ, w zamian za co białoruski rząd dostałby od Rosji odpowiedni (ale nie podano jaki) pakiet akcji Kamaz.
Mińsk odpowiedział, że jest zainteresowany, ale proponuje utworzenie holdingu, do którego trafi po 49 proc. akcji każdej z firm. Widać jednak, że Rosjanie chcą kontroli nad konkurentem, a potrzebujący dewiz na inwestycje białoruski rząd szybko może ustąpić
KAMAZ to jeden ze światowych liderów rynku ciężarówek. Szczególnie dobrze radzą one sobie w najtrudniejszych terenowych warunkach. Świadczą o tym dominacja załóg KAMAZ w kolejnych edycjach rajdu Dakar.