Prezes Stephen Elop, który właśnie przygotowuje się do rozpoczęcia grupowych zwolnień, które obejmą nawet około 6 tys. osób, ma jednak powody do zmartwień. Po pierwsze, rynek smart fonów, najbardziej dochodowego typu komórek, rośnie znacznie szybciej niż sprzedaż Nokii. Po drugie, zysk operacyjny firmy mimo zwiększenia przychodów spadł w pierwszym kwartale o 10 proc., do poziomu 439 mln euro. Główny dział firmy, Devices and Services, przyniósł 7,09 mld euro przychodu, o 6 proc. więcej niż w pierwszym kwartale 2010 r.

Firma jednocześnie zapowiedziała, że pierwsze egzemplarze telefonów z systemem Windows Phone Microsoftu, które mają być nową bronią firmy na coraz bardziej zatłoczonym rynku multimedialnych komórek, pojawią się w sklepach na początku 2012 r. Tak wynika z informacji, do jakich dotarł branżowy serwis Mobile Review. Według niego na początku przyszłego roku pojawią się od razu cztery urządzenia. Jednym z nich będzie zmodyfikowana Nokia X7. Nowe telefony, dla odróżnienia od urządzeń z systemem Symbian, będą w nazwie miały prefiks „W". Za około 12 miesięcy na rynku ma już być około 12 urządzeń Nokii z Windows Phone 7.

Tymczasem Apple, którego iPhone jest jednym z głównych konkurentów smartfonów Nokii, odnotowuje doskonałe wyniki sprzedaży. Firma sprzedała w pierwszym kwartale 18,65 mln sztuk  iPhone, o 113 proc. więcej niż rok wcześniej. To najlepiej sprzedający się produkt firmy, która w pierwszych trzech miesiącach uzyskała 24,67 mld dol. przychodu.