Są specjalne kursy dla menedżerów, lekarzy, prawników czy dla młodych sportowców. Wyjeżdżają uczniowie i studenci. Eksperci szacują, że w Polsce co roku z turystyki językowej korzysta ok. 100 tysięcy osób. Najbardziej popularne kierunki to Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Hiszpania. Według różnych badań mniej więcej 60 proc. Polaków deklaruje znajomość jakiegoś języka obcego, parę lat temu było to 40 proc.
– Na rynku pojawiły się agencje edukacyjne, które organizują zagraniczne wyjazdy. Działają jak biura podróży i szkoły językowe zarazem – mówi Tomasz Pietrzak z firmy Guarana Communications. Takich agencji jest w Polsce około 50.
Wyjazdy prowadzą też szkoły językowe w porozumieniu z zagranicznym partnerem. – Niewiele szkół zrzeszonych w naszym stowarzyszeniu organizuje językowe wyjazdy zagraniczne czy krajowe: obozy młodzieżowe lub pobyt skierowany tylko dla dorosłych uczestników. Wyjazdy takie nie podlegają jednak naszej kontroli – wyjaśnia Anna Gębka Suska, koordynator inspekcji w Polskim Stowarzyszeniu na rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych PASE, do którego należy ponad 30 szkół w kraju. PASE jest członkiem stowarzyszonym EAQUALS (The European Association for Quality Language Services) – europejskiej organizacji zajmującej się promowaniem jakości w nauczaniu języków obcych.
Piłkarskie emocje
Organizatorzy zagranicznych eskapad edukacyjnych dbają, by oprócz nauki zapewnić kursantom odpowiedni program rekreacyjny: turystyczny, kulturalny czy sportowy.
Jedna z brytyjskich szkół językowych przygotowała dla polskich uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i liceów specjalny kurs językowy połączony z treningami piłki nożnej. Profesjonalni trenerzy uczą chłopców w wieku od 8 do 16 lat gry w piłkę i angielskiego zarazem. Zajęcia odbywają się w obiektach należących do pierwszoligowego klubu piłkarskiego FC Chelsea.