BMW pierwotnie nie miało pewności, czy na X3 będzie popyt, dlatego pierwsza generacja była budowana w fabryce Magna Steyr w Grazu. Rzeczywistość przekroczyła oczekiwania i druga generacja X3 budowana jest w USA – w tym samym zakładzie BMW, który wypuszcza X5 oraz X6. Jeden z najpopularniejszych SUV-ów monachijskiej marki, model X3 w wersji z 2010 roku znacznie urósł – jest o ponad centymetr krótszy od X5 pierwszej generacji (mierzy 465 cm od zderzaka do zderzaka) oraz ma o 1 cm mniejszy od niego rozstaw osi. Jest za to o 1 cm szerszy (ma 188 cm). W stosunku do X3 pierwszej generacji, długość wzrosła o 8 cm, a rozstaw osi o 1,5 cm, nowy X3 jest także o 2,5 cm szersze od starszej wersji.
Powiększenie wymiarów odczuwalne jest wewnątrz, szczególnie na tylnej kanapie – siedzący z tyłu mają więcej miejsca na nogi. Powiększył się także bagażnik, o 70 l, do 550 l, a przy złożonej tylnej kanapie jego pojemność wzrasta do 1600 l – o 40 więcej niż w pierwszym modelu. Wyposażenie samochodu przypomina limuzyny najwyższej klasy i chodzi nie tylko o skórzaną tapicerkę, ogrzewaną kierownicę i nawigację z blisko 9-calowym ekranem, ale także połączenie z internetem oraz wyświetlacz przezierny. Oczywiście jest to wyposażenie za dopłatą, przez co cena zakupu może być dwa razy większa od podstawowej.
Dwulitrowy diesel jest nie tylko cichy, dzięki turbodoładowaniu, ale także mocny i oszczędny. Moc jednostkowa przekracza 90 KM z litra – wysilenie znane do niedawna z silników benzynowych. Mimo wysokiej mocy i dużej masy auta, sięgającej 1725 kg, spalanie jest umiarkowane i dochodzi do 8 l/100 km. To zasługa pakietu efficient dynamics, który obejmuje m.in. odzyskiwanie energii hamowania – gdy kierowca wciska hamulec, alternator wyjątkowo intensywnie ładuje akumulator wykorzystując energię kinetyczna auta. Dzięki czemu alternator nie musi pracować podczas przyspieszania samochodu.
Diesel połączony jest z automatem, który chociaż ma 8 biegów, podczas ich zmiany, szczególnie przy redukcji, wyczuwalnie lekko szarpie. Szarpnięcia są wynikiem szybkiego blokowania sprzęgła ciernego. Nowoczesne automatyczne skrzynie wyposażone są w klasyczne sprzęgła cierne, aby zmniejszyć zużycie paliwa. Przetwornik hydrokinetyczny zapewnia płynne ruszenie, ale ma niską sprawność (podnosi spalanie), więc zaraz po ruszeniu jest blokowany przez zamknięcie sprzęgła ciernego. Niestety redukcja spalania odbija się (nieznacznie) na komforcie jazdy. Auto prowadzi się lekko, układ kierowniczy jest precyzyjny i szybki, ale nie nerwowy.
Samochód prowadzi się prawie jak limuzyna, zapewnia jednak lepszą od niej widoczność. Powiększony do 1545 mm z przodu i 1610 mm z tyłu rozstaw kół zapewnia stabilną jazdę na zakrętach. BMW nie przestaje kokietować nabywców terenowymi możliwościami modelu. Prześwit wynosi 21 cm, o 1 cm więcej niż w poprzednim X3 oraz o 3 cm więcej niż w X5 pierwszej generacji. Jednak zwiększenie prześwitu jest jedynie demonstracją producenta: kto chciałby jeździć autem wartym ćwierć mln zł po krzakach i wertepach? Samochód ma nawet seryjnie montowane szosowe opony. BMW X3 z 2-litrowym dieslem w podstawowej wersji kosztuje 159 900 zł. Wersja na zdjęciach doposażona jest m.in. w automatyczną skrzynię biegów, skórzaną tapicerkę, nawigację, kamerę cofania, dach panoramiczny, pakiet dodatkowych schowków, co podnosi cenę do 243 tys. zł. W cenie zawarty jest 5-letni pakiet serwisowy z ograniczeniem przebiegu do 100 tys. km.