NIK krytykuje zeszłoroczne wydatki MON

Najwyższa Izba Kontroli gani MON za zeszłoroczne wydatki na modernizację techniczną armii. Zdaniem NIK wojsko nie realizuje planu zakupów, ze szkodą dla budżetu, zaliczkami kredytuje dostawców uzbrojenia, źle przygotowuje przetargi

Publikacja: 29.06.2011 17:54

Norweskie rakiety NSM (Navale Strike Missiles)firmy Kongsberg miały uzbroić Nadbrzeży Dywizjon Rakie

Norweskie rakiety NSM (Navale Strike Missiles)firmy Kongsberg miały uzbroić Nadbrzeży Dywizjon Rakietowy (NDR) pod Lęborkiem.

Foto: Materiały Producenta

Wskutek licznych uchybień i zaniechań wartość wydatków obronnych była w 2010 roku niższa od ustawowego wskaźnika 1,95 proc. PKB — oceniła NIK. Armii nie udało się wydać ponad 400 mln zł z pond pięciomiliardowej kwoty przeznaczonej na inwestycje i zakupy nowoczesnego wyposażenia. Za to kupcy z MON wypłacili ponad 1,5 mld złotych zaliczek na uzbrojenie i sprzęt, który w porę, wbrew umowom, nie dotarł do jednostek. Zeszłoroczne nakłady na budowę najnowszego okrętu — korwety gawron planowano na kwotę 220 mln zł — udało się wydać jedynie 19,4 mln zł. — obliczyła NIK. Na czas nie doleciały zamówione w Izraelu bezpilotowe samoloty zwiadowcze. Norweski Kongsberg nie dostarczył pierwszych rakiet NSM (Navale Strike Missiles), które miały uzbroić Nadbrzeży Dywizjon Rakietowy (NDR) pod Lęborkiem a na koncie koncernu znalazło się ponad 300 mln zł przedpłaty. — Pogratulować gestu, sponsorujemy zachodni koncern, bez widoków na korzyści dla morskiego bezpieczeństwa — kpił w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji obrony narodowej poseł Ludwik Dorn.

Kosztowne misje

Zarzuty NIK odpierał wiceminister obrony ds modernizacji sił zbrojnych Marcin Idzik. Przyznał, że MON zmieniał plany inwestycyjne ale pieniądze z niezrealizowanych projektów poszły na zakupy innego, równie potrzebnego sprzętu. Tylko na wyposażenie i utrzymanie zagranicznych misji wojskowych, m. in. w Afganistanie, Iraku i na Bałkanach budżet wyasygnował w zeszłym roku 1,5 mld zł. MON rozpoczyna negocjacje w sprawie dostaw zintegrowanego, elektronicznego systemu walki dla korwety gawron i zamierza kontynuować budowę najnowszego okrętu wartego w sumie 1,3 mld zł.

Trwa też wart 1,5 mld zł przetarg na samoloty szkoleniowe LIFT i rząd spodziewa się finalnych ofert w końcu lipca. Na placu boju, po wycofaniu się zkonkursu dwóch producentów: brytyjskiego koncernu BAE Systems (oferował samolot Hawk AJT) i czeskich Aero Vodochody (odrzutowce L159 alca) pozostały T 50 Golden Eagle — produkt Korean Aerospace Industries i lekki włoski odrzutowiec M 346 Master Alenia Aermachci. — Na razie żaden z rywali nie zgłosił uwag ani nie prosił o zmianę terminu rozpoczęcia drugiego etapu przetargu — mówi wiceminister Marcin Idzik.

Bałtycka tarcza sprawdzana w Kalifornii

Potwierdza, że wielomilionowe przedpłaty rzeczywiście trafiły do norweskiego dostawcy bałtyckiej tarczy rakietowej dla Polski. — Większość tych środków ukolowano jednak na kontach powierniczych i Norwedzy mogę z nich czerpać tylko wterdy gdy płacą za zamówienia zrealizowane w polskim przemyśle — twierdzi wiceminister Idzik. Umowa z Kongsbergiem przewiduje, że ponad 40 proc. wydatków na wyposażenie NDR ma trafić do polskich parterów przemysłowych norweskiej firmy, m.in. Jelcza-Komponenty (dostarczy ciężarówki) warszawskiego Przemysłowego Instytutu Telekomunikacji (dostawca radarów) i stołecznego Transbitu (łączność).

MON zastrzega, że jedynie warunkowo uzgodnił rozszerzenie zamówienia z 12 do 50 norweskich rakiet. Wpierw dalekosiężne, kierowane pociski przeciwokrętowe NSM muszą potwierdzić swoje możliwości w testach.

Próby trwają właśnie na poligonie morskim US Navy u wybrzeży Kalifornii. Po serii testów dla norweskiej marynarki wojennej w tym tygodniu po raz pierwszy odpalono rakietę NSM z wyrzutni zamontowanej na podwoziu Jelcza. — Nasi eksperci czekają teraz na wystrzelenie rakiet, które mają trafić w cel oddalony o 200 kilometrów — ujawnił Rz wiceminister Marcin Idzik.

Wskutek licznych uchybień i zaniechań wartość wydatków obronnych była w 2010 roku niższa od ustawowego wskaźnika 1,95 proc. PKB — oceniła NIK. Armii nie udało się wydać ponad 400 mln zł z pond pięciomiliardowej kwoty przeznaczonej na inwestycje i zakupy nowoczesnego wyposażenia. Za to kupcy z MON wypłacili ponad 1,5 mld złotych zaliczek na uzbrojenie i sprzęt, który w porę, wbrew umowom, nie dotarł do jednostek. Zeszłoroczne nakłady na budowę najnowszego okrętu — korwety gawron planowano na kwotę 220 mln zł — udało się wydać jedynie 19,4 mln zł. — obliczyła NIK. Na czas nie doleciały zamówione w Izraelu bezpilotowe samoloty zwiadowcze. Norweski Kongsberg nie dostarczył pierwszych rakiet NSM (Navale Strike Missiles), które miały uzbroić Nadbrzeży Dywizjon Rakietowy (NDR) pod Lęborkiem a na koncie koncernu znalazło się ponad 300 mln zł przedpłaty. — Pogratulować gestu, sponsorujemy zachodni koncern, bez widoków na korzyści dla morskiego bezpieczeństwa — kpił w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji obrony narodowej poseł Ludwik Dorn.

Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki