Opublikowany właśnie doroczny raport Cars Online 11/12 (w ankiecie udział wzięło łącznie 8 tys. konsumentów z Brazylii, Chin, Francji, Niemiec, Indii, Rosji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych) pokazał, że przy wyborze samochodu rośnie także znaczenie serwisów społecznościowych. Zwiększa się bowiem zaufanie  do opinii innych użytkowników internetu jako źródeł informacji o samym aucie jak i sprzedającym pojazd. 71 proc. ankietowanych twierdzi, że kupiłoby dane auto, gdyby w sieci znalazło pozytywne komentarze na jego temat. Natomiast 42 proc. konsumentów ( 37 proc. przed dwoma laty) stwierdziło, że poprzez internet sfinalizowałoby transakcję. Co prawda przeciwnicy takiego rozwiązania podnoszą kwestie niemożności przetestowania pojazdu i otrzymania pełnej informacji o jego stanie technicznym. Ale nie zmienia to faktu, że ta grupa stopniowo się kurczy.

Raport Capgemini pokazuje, że spada przywiązanie do marki. 61 procent badanych podkreśliło, że byliby skłonni kupić, bądź wynająć auto tej samej marki co ich obecny samochód, ale w ubiegłym roku taką deklaracje złożyło o 4 proc. osób więcej. Rośnie za to zainteresowanie alternatywnymi sposobami kupna: prawie 40 procent respondentów rozważyłoby takie rozwiązanie jak współużytkowanie pojazdu. Rok wcześniej przekonanych do niego było 35 proc. badanych.

Zwiększa się zainteresowanie pojazdami ekologicznymi. Konsumenci oczekują, że w pełni elektryczne pojazdy będą realną (pod względem cen i dostępności) opcją na zakup auta w ciągu dwóch lat. Poszukiwać będzie się także aut z  napędem hybrydowym, zasilanych biodieslem, ogniwami paliwowymi i gazem ziemnym. Ale największą przeszkodą w zakupie pojazdów zasilanych alternatywnymi paliwami nadal będzie ich cena, a w dalszej kolejności, zasięg baterii, niezawodność i bezpieczeństwo.