W październiku fabryki samochodów Opla w Gliwicach, Fiata Tychach i Volkswagena w Poznaniu wyprodukowały 65.528 samochodów. Od stycznia - 701,6 tys. aut. To co prawda 16 tys. aut mniej niż przed rokiem, ale winna jest temu sytuacja na europejskich rynkach. Grubo ponad 90 proc. produkcji jest eksportowana. A na rynkach europejskich popyt systematycznie słabnie.
Odbija się to zwłaszcza na produkcji największego polskiego producenta - Fiata Auto Poland (FAP): w ciągu dziesięciu miesięcy tego roku produkcja wyniosła 402,1 tys. sztuk. W tym samym czasie przed rokiem – 459,1 tys. Ale pod względem wielkości produkcji to i tak najlepszy wynik w całym włoskim koncernie. I jeden z najlepszych spośród wszystkich europejskich fabryk. – Planujemy do końca roku wyprodukować ok. 470 tys. samochodów – mówi rzecznik FAP Bogusław Cieślar.
Tegoroczne wyniki poprawiają natomiast zakłady General Motors Manufacturing Poland. Gliwicka fabryka Opla wyprodukowała od stycznia prawie 152 tys. aut. To o przeszło 15 tys. sztuk więcej niż rok temu. Sam październik okazał się minimalnie słabszy – niecałe 16,2 tys. wobec 16,5 tys. przed rokiem. Ale wynik całoroczny będzie od poprzedniego lepszy. – Obecny plan zakłada wyprodukowanie do końca roku 174 tys. samochodów – informuje Agnieszka Brania z General Motors Manufacturing Poland.
Październik okazał się tymczasem wyjątkowo dobrym miesiącem dla poznańskiej fabryki Volkswagena. Z taśm produkcyjnych zjechało 16,8 tys. samochodów. To o jedną trzecią więcej niż w tym samym miesiącu przede rokiem. Od stycznia produkcja wynosi już 147,5 tys. aut. – Zakładamy, że cały 2011 rok zamkniemy wynikiem 176-177 tys. wyprodukowanych samochodów – powiedział „Rz" rzecznik Volkswagen Polska Piotr Danielewicz.
Pod dużym znakiem zapytania pozostaje produkcja przyszłoroczna. Prognozy nie są najlepsze: o zwiększeniu produkcji raczej nie będzie mowy. Już tegoroczne plany były przycinane. Np. Fiat na początku roku zakładał produkcję na poziomie ok. pół miliona sztuk. Z kolei Opel w Gliwicach liczył na przekroczenie poziomu 180 tys. aut. Na szczęście polskie fabryki rozpoczęły produkcję nowych modeli (Tychy – lancii ypsilon, Gliwice – astry GTC), które mają pozwolić na złagodzenie spadku zamówień.